W pierwszej chwili nikogo nie dostrzegł. Co prawda miejsce, z którego dobiegał głos natręta było ukryte w półmroku, bo do willmanowego zaułka nie doc...
- Gdzie przewozicie te palety? - zapytał Pan Bernard, patrząc na załadowanego towarem tira. - Do nowego magazynu - odpowiedział Szymon, spoglądają...