Czytając równolegle "Dryfując..." i "Cukry..." powołanej osobiście na czas lektury spółki Didion & Kotas zastanawiam się nad tytułem tak stworzon...
Absolutnie nie interesują mnie procenty wyzwania. Nie liczę też czasu, który na to wyzwanie przeznaczam. Bo to nie jest projekt :) To jest próba - i ...
Przez to, że mój psiur nie za bardzo mógł uczestniczyć w spacerkach, w zeszłym roku głównie siedziałam z nią w ogrodzie. Ona rozkopywała kretowiska, ...