W ostatnim wpisie rozindyczyłem się, że eBooki są za drogie. To znaczy nie dość, że są za drogie, to jeszcze zdarzają się patologie, gdy cyferka jest...
Poszłam sobie dziś do biblioteki oddać książki. I miałam nic nie brać... No, ale jak to ja, jak w moim otoczeniu znajdą się książki, to nie da rady...
Filmowy „Kontakt” mocno różni się od tego książkowego. Powieść Carla Sagana ze swoim mocno naukowym wydźwiękiem wydawała się opowieścią mało filmową,...
Tak jak przewidywałam, lipiec spędziłam na czytaniu książek, jednocześnie często uciekając w chłodniejsze zakątki ogrodu lub po prostu do domu. Nad j...
Funkcjonuję w poczuciu obowiązku. Zawsze tak było, to znaczy na pewno od szkoły średniej, kiedy to obowiązek narzuciłam sobie sama. Zrobiłam to, bo u...