To był dobry miesiąc na czytanie. Po pierwsze dlatego, że kilka dni spędziłem w szpitalu i tam nie zapewniali innych atrakcji niż książka (nie licząc...
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Stephena Kinga było jak odkrycie ukrytego wymiaru — nieco przerażającego, ale fascynujące...