No właśnie - przeczytać, przeczytałam. Nawet mi się podobało (ale ...). Zacznijmy zatem od tego, że rzecz dzieje się w Głuchołazach ...
Nie jest tajemnicą, że jestem od wielu lat zakochana po uszy w Grecji. W górach, klimacie, jedzeniu, ludziach. Grecja jest częścią mojego krwioobiegu...