Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
A to Was zaskoczę. Nie będzie o górach. Zapewne część z Was, która czyta mojego podróżniczego bloga, może się zdziwić. Biegający Bibliotekarz nie poj...
Dwa tygodnie temu (28 lutego) świętowałam premierę jednego z najpiękniejszych moich patronatów. Jeszcze raz dziękuję @Link i @Link za możliwość pozna...