Dobry wieczór, dzień dobry. Ostatnio znowu docierałem się muzycznie z moich Synem. Zarzucał mnie swoimi rapsami, a ja już przestałem kontrować ...
Obudził go chłodny powiew nieco stęchłego powietrza. - Co u licha ? - pomyślał. Przecież kładąc się spać pozamykał wszystkie okna w mieszkaniu....