Wiersz o czasach, w których władcy świata ustalali strefy wpływów, bez pytania narodów jak chcą żyć a słowo 'samostanowienie' było pustym dźwiękiem. ...
Podróż samochodem trwała pięć długich godzin. Dla Luny, która nigdy wcześniej nie jechała tak długo, każda minuta zdawała się wiecznością. Wys...
Miesiąc w miesiąc widuję rozpaczliwe prośby o adopcję. Adopcję stworzenia otwartego i gotowego na zagnieżdżenie się w życiu człowieka jako najlepszy ...
Justynian zmarł w 565 roku. Wraz z nim prysło marzenie o odbudowie imperium rzymskiego. W niecałe trzy lata od śmierci tego władcy, w g...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...