To już ostatnia część z wycieczki objazdowej po krajach nadbałtyckich. Zapewne część z Was miała możliwość odwiedzić Wilno. Z samego rana pożegnaliśm...
Jest! Pierwszy wieczór z tych luźniejszych, choć gdy to piszę, należałoby go szufladkować już wg godzin nocnych. Nieważne, ale dlaczego luźniejszy? N...
To były krótkie trzy dni. Zbyt krótkie... One jednak dały mi przedsmak innych Bieszczad. Bieszczad wolnych od tłumu urlopowiczów zadeptujących połon...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...