Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "cirin chce", znaleziono 6

Jakaś bura cizia. - Bura? - spytał Klecha, machając petem w zębach. - Kolor włosów. jakiś taki, chujowaty. Młoda. Cycek prawie zero.
- Nie każda blondynka to idiotka, tak jak nie każda ciemnowłosa kobieta to przyszła laureatka Nobla.
- Ma pan rację, nawet gdy się ma twarz nieskalaną myślą i dekolt do pępka, zawsze ma się szansę zostać drugą Curie-Skłodowską.
Można nie lubić tego kraju, można się w nim nudzić, można się go bać. (…) Za Katarzynę można nie lubić, jednego i drugiego Mikołaja, za obu Aleksandrow, za Paskiewicza i Murawjowa Wieszatiela, za Lenina, Stalina i Breżniewa i w ogóle za wszystko, ale za jedno ten kraj trzeba cenić: benzyna jest circa po dwa pięćdziesiąt.
Zabieg redakcji odbiera jako kuksaniec, drobną, chociaż bolesną uszczypliwość: madame Curie ma kochanka, trzeba zatem ukarać niegrzeczną madame! Albo przynajmniej utrzeć jej nosa, umieszczając informację o wyczynie, którego nikt dotąd nie dokonał - o drugim Noblu przyznanym tej samej osobie - na czwartej stronie.
Mój brat od zeszłego roku studiuje fizykę i astronomię na Sorbonie i właśnie to wydaje się spełnieniem jego marzeń. Tak więc te wszystkie zakochane w nim po uszy panny, których zresztą wciąż przybywa, powinny dać sobie z nim spokój. Nie wierzę, żeby Laurent kiedykolwiek mógł zainteresować się którąś z nich. Nie mówiąc już o tym, by był w stanie taką pokochać. Chyba że miałaby umysł tak światły jak Maria Curie.
Moja miłość do chemii jest pochodną mojej miłości do Nauki. Uważam Naukę całkiem serio za najcenniejsze, co wymyśliła nasza cywilizacja. Osiągnięcia Newtona, Einsteina i Skłodowskiej-Curie w moich oczach przebijają dokonania Mozarta, Szekspira i sióstr Brontë (razem wziętych).
Nie chodzi o to, że nie cenię tych ostatnich - wprost przeciwnie! - tylko o to, że nauka ma znacznie silniejszy wpływ na nasze życie niż literatura czy muzyka.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl