Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jak panie samego", znaleziono 18

'-Bo z facetami droga pani to jest jak z psami ! - czyli ? -jak za nimi gonić - zawszę będą uciekać.to udowodnione. Ale jak się samemu zacznie uciekać, pies natychmiast biegnie za panią.'
Nienawiść jest jak wściekła suka, panie Fragenstein. Jeśli nie utrzymacie jej na łańcuchu, pokąsa i was samych.
Osobiście, mój panie, uznałabym za przysługę, gdyby pozabijał pan wszystkich bez wyjątku, ale życie nie składa się z samych radości.
- Stwierdzam, że jest pani bezlitośnie przenikliwa w swych obserwacjach.
- Jak większość ludzi jestem bardzo krótkowzroczna co do samej siebie.
Powiem pani dowcip... Wyszło rozporządzenie rządu o przywilejach dla ludzi z Czarnobyla... Do tych, którzy mieszkali w promieniu dwudziestu kilometrów od elektrowni, inni mają się zwracać "Jaśnie panie", a do tych, co mieszkali przy samej elektrowni i przeżyli: "Jaśnie oświecony"... Cha, cha!
Życie drugiego człowieka najpierw przyczepia się do ciebie w brzuchu, a kiedy już wyjdzie na zewnątrz, zniewala cię, trzyma na smyczy, przestajesz być panią samej siebie
Akurat ten facet jest przerażający i na pewno samym tym swoim lodowatym spojrzeniem sprawiłby, że zeszłabym ze strachu, zamiast dobrze zaprezentować się w roli nowej pani profesor.
- O co wam chodzi? Czego niby nam brakuje? - spytał, nie kryjąc irytacji.
- Tego samego, co większości Polaków - odpowiedział Ratio. - Hajsu, panie Dareczku kochany. Hajsu nie mamy.
- Tak jest, panie inspektorze. Uczciwy był, nie można powiedzieć. Ale go zamordowali komuniści. I tego drugiego na Żoliborzu to tyż oni! Partia robotnicza to się nazywa, ale ja ich przecież dobrze znam, panie inspektorze! Jakie z nich robotniki? Tam same inżyniery, doktory, artyści, architektory... Architektorów najwięcej! No i rzecz jasna - co drugi nasz! Trzeba na nich bardzo, ale to bardzo uważać..
Nikt nie może kochać swego bliźniego. Raczej należałoby powiedzieć - "Poznaj bliźniego swego jak siebie samego". To znaczy postaraj się zrozumieć jego trudności, zrozum jego położenie, przyjmij wobec jego wad taki stosunek, jaki przyjmujesz wobec swoich. Nie osądzaj go tam, gdzie siebie samego nie osądzasz. Pani, to jest znaczenie słowa "miłość".
Ujrzawszy go, Kaśka aż jęknęła z zachwytu i na całą klasę wyrwało jej się: Ja pierniczę!
- Co takiego? Katarzyna! Coś ty powiedziała? [...]
Ale nagle zupełnie niespodziewanie odezwał się Maciek: - Proszę pani, każdy język ewoluuje. W tym polski. Pierniczyć to czasownik wytrych. Znaczeń ma wiele. (...)
- Co masz na myśli?- spytała chłodnym tonem pani Czajka.
- Nic takiego specjalnego poza tym, że pani miała teraz zamiar Kaśkę opierniczyć, czyli skrzyczeć, a tym samym wykazać swoją dezaprobatę. Gdyby była pani jej koleżanką, Kaśka z pewnością kazałaby się pani odpierniczyć, czyli odczepić, uznając, że pani przesadza. (...) Ale ponieważ jest pani nauczycielką, więc Kaśka z pewnością chciałaby teraz natychmiast spierniczyć ze szkoły. Gdyby zaś z tego powodu wystawiłaby jej pani złą ocenę, wówczas Kaśka starałaby się podpierniczyć, ewentualnie zapierniczyć, czyli ukraść, dziennik. Ewentualnie ów dziennik gdzieś wypierniczyć, czyli wyrzucić tak, by nikt go nie znalazł. Choć może wówczas rodzice zlaliby ją, czyli by jej wpierniczyli, pasem tam, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Jeden czasownik dzięki różnym przedrostkom zyskuje nowe znaczenie...
- Ale.. Mała dziewczynka z zapałkami, umierająca na śniegu, to ważny element samego ducha Strzeżenia Wiedźm, panie - tłumaczył zrozpaczony Albert. - Rozumiesz, ludzie słyszą o czymś takim i mówią: "Może i jesteśmy ubożsi niż kaleki banan i mamy do jedzenia tylko błoto i stare buty, ale i tak powodzi się nam lepiej niż tej biednej dziewczynce z zapałkami". Dzięki temu czują się szczęśliwi, panie. I wdzięczni za to, co mają.
Podeszła do niego i spytała:
- Jak się podoba wystawa, profesorze?
- O, wspaniała! Doprawdy brak mi słów, ma pani niezwykły talent!
- Ach dziękuję. Czy myśli pan, profesorze, że na deptaku w Ciechocinku by się podobały? - powiedziała i nie czekając na odpowiedź, zostawiając zdumionego mężczyznę samego.
Odwaga leży u źródła każdej zmiany, zmiana zaś jest tym, do czego jesteśmy chemicznie zaprojektowani. Tak więc kiedy obudzicie się jutro, przyrzeknijcie coś samym sobie. Nigdy więcej hamowania własnego rozwoju. Nigdy więcej uznawania opinii innych na temat tego, co możecie, a czego nie możecie osiągnąć.I nigdy więcej przyzwalania na to, by ktokolwiek szufladkował was według bezuzytecznych kategorii płci, rasy,pozycji ekonomicznej czy religii. Nie pozwólcie swoim talentom leżeć odłogiem, moje panie. Same projektujcie swoją przyszłość.
Owszem, czasem wszystkich nas los wgniata w ziemię. Lecz pokładanie nadziei, że miłość zaleczy rany, które odnieśliśmy, jest co najmniej beznadziejnym powodem do miłości. Zamiast smęcić, zadręczać się, każdy powinien się zaangażować w coś nowego, coś w czym można odnieść sukces i zająć myśli. Dla samego stawiania oporu. Dla walki przeciwko smutkowi i śmierci. Zróbmy mały eksperyment, panie Draculo, dobrze?
I przypatrz się, panie Ignacy, jak zgodnie w kierunku ogłupienia ludzi pracuje pokój dziecinny i salon, poezja, powieść i dramat. Każą ci szukać ideałów, samemu być idealnym ascetą i nie tylko wypełniać, ale nawet wytwarzać jakieś sztuczne warunki. A co z tego wynika w rezultacie?... Że mężczyzna, zwykle mniej wytresowany w tych rzeczach, staje się łupem kobiety, którą tylko w tym kierunku tresują. I otóż cywilizacją naprawdę rządzą kobiety!...
Dobrze było samemu. Ale nie byłem sam. Za każdym razem kiedy szedłem się odlać, widziałem tego pająka i myślałem, cóż, pająk, niedługo przyjdzie na ciebie pora. Nie podoba mi się Twoja mina w tym ciemny kącie, gdzie łapiesz chrząszcze i muchy i wysysasz z nich krew. Widzisz pan, Panie Pająk, pan jesteś zły człowiek. A ja jestem w porządku. Tak przynajmniej to widzę. Jesteś tylko jebanym ciemnym bezmózgowym parchem śmierci, oto czym jesteś. Chuj ci w sieć. Doigrałeś się.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl