Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jak z przy za gdy nie canis", znaleziono 6

Za oknem świecił księżyc w pełni. Mój współlokator, wilkołak, biegał gdzieś z miejscowym stadem, więc nie musiałam mu tłumaczyć, dlaczego wychodzę ze Stefanem. Co było dość sprzyjające. Samuel jako taki nie był złym współlokatorem, ale miał skłonność do zaborczych i dyktatorskich zachowań. Oczywiście nie pozwalałam, by mu to uchodziło na sucho, tym niemniej prowadzenie kłótni z wilkołakiem wymaga pewnej subtelności, której mi brakowało – zerknęłam na zegarek – o trzeciej piętnaście nad ranem. Mimo że zostałam przez nie wychowana, sama nie jestem wilkołakiem – czy też, gwoli ścisłości, jakimkolwiek innym „cosiołakiem”. Nie jestem sługą faz księżyca, a w postaci kojota, mojej drugiej natury, wyglądam jak każdy inny canis latrans, na dowód czego mogę okazać blizny po grubym śrucie. Wilkołaków nie sposób pomylić z wilkami. Są o wiele większe niż ich całkiem zwyczajni kuzyni i o wiele bardziej przerażające. Ja należę do zmiennokształtnych, choć niewykluczone, że kiedyś istniała na to jakaś inna, indiańska nazwa, która uległa zapomnieniu, kiedy Europejczycy rozpanoszyli się w Nowym Świecie
12 lipca 1941 roku chłopi w Jedwabnem zapędzili do stodoły dwa tysiące ośmiuset Żydów i ich spalili. Kiedy płonąca stodoła zwaliła się na Żydów, chłopi widłami przerzucali ich ciała, żeby szybciej się spaliły.
Porównując książkę Canina z innymi reportażami, można stwierdzić, że najtrafniej ze wszystkich podróżników przewidział on przebieg życia żydowskiego w Polsce po wojnie. Także ze względu na indywidualny punkt widzenia, bogactwo stanów emocjonalnych - od rozpaczy, poprzez liryczną zadumę, po ironię i groteskę - oraz walory literackie ten zbiór reportaży może stanowić szczególnie ciekawą, choć zarazem nadzwyczaj trudną lekturę dla współczesnego czytelnika.
Łódź była najbardziej swobodnym i najbardziej artystycznym miastem żydowskiej Polski. Wydała więcej artystów, pisarzy, muzyków i aktorów niż Warszawa. Ale Warszawa górowała. Bo Warszawa była poważnym miastem, zasiedziałym i szacownym. W Łodzi za to również fabrykanci byli marzycielami i nawet jeśli sami nie zajmowali się sztuką, ich portfele były otwarte dla żydowskich artystów i żydowskiego teatru, dla żydowskich poetów i muzyków. Ich życie miało w sobie coś z cygańskiej anarchii. Z dnia na dzień bogaci fabrykanci stawali się biedakami, a biedacy nagle okazywali się bogaczami.
I podobnie jak sztuką szczyciła się Łódź najpiękniejszymi w Polsce Żydówkami. Żydowski wdzięk i światowa elegancja, kobieca moc i kokieteria. Trudno było pojąć, jak takie piękno wyrasta w szarych murach, w wąskich, ciemnych podwórkach i pod wiecznym zadymionym, szarym i dusznym niebem.
Interesującą kwestią zdaje się być fakt, iż w języku włoskim zachowane zostały pewne utarte zwroty językowe związane z wyrazami suocera i nuora występującymi osobno lub w parze, natomiast w języku polskim nie znajdujemy ich odpowiedników. Można rzec, że pod względem frazeologicznym język polski zaniedbał tą wyjątkową parę. Oczywiście, w obu językach istnieje niezliczona ilość dowcipów dotyczących głównie postaci teściowej, jednak widać wyraźnie, że w języku włoskim suocera i nuora mają swoje dobrze określone miejsce. I tak: Andare d’accordo come suocera e nuora – dosłownie: “zgadzać sie jak teściowa i synowa” – znaczenie: być ze sobą w ciągłym konflikcie. W przypadku tego określenia możnaby było zastosować ekwiwalent „żyć z sobą jak pies z kotem” ale takie samo określenie istnieje w języku włoskim: „vivere come cani e gatti” dlatego też lepiej jest tutaj zastosowac dosłowne tłumaczenie wyrażenia włoskiego. Dire a nuora perché suocera intenda – czyli „powiedzieć synowej aby teściowa zrozumiała” – znaczenie: zwracanie się do jednej osoby ale z zamiarem aby jej intencje pojęła druga osoba, czyli ta do której nie zwrócono się bezpośrednio. Essere/stare come suocera e nuora – “żyć jak teściowa z synową” – znaczenie: żyć w ciągłej kłótni i nienawiści. W języku polskim używa się wyrażenia „żyć jak pies z kotem”. Fare la suocera/essere una suocera – „zachowywać się jak teściowa” - Non far tanto la suocera! – “Nie udawaj teściowej, Nie zachowuj się jak teściowa” – znaczenie: to włoskie wyrażenie sugeruje, szczególnie w podanym jako przykład zdaniu wykrzyknikowym, aby adresatka nie zachowywała się w sposób apodyktyczny i autorytarny. (la) lingua di suocera – „język teściowej” – znaczenie: w języku włoskim to płaski, długi herbatnik, czasem pokryty czekoladą. W obu językach natomiast wyrażenie to odnosi się do rośliny o długich, wiecznie zielonych liściach z gatunku sanseweria gwinejska, zwana wężownicą lub właśnie „językiem teściowej”. Roślina ta jest trująca. Lo sciroppo di suocera e nuora – „syrop/mikstura teściowej i synowej”; użycie takiego wyrażenia oznacza w języku włoskim ukazanie koncentracji nienawiści zawartej w trakcie jakiegoś konfliktu czy zaognionej sytuacji.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl