“– To samo do mnie wróciło. I myślę, że z konkretnego powodu. Wcześniej tego nie dostrzegałam, ale teraz widzę wyraźnie, że prędzej czy później karma zawsze nas dosięgnie. Niektórzy czekają na nią krócej, inni dłużej.”
“- mówi Bąk. - Przychodzą do mnie, bo leczę za darmo. Wstydziłbym się żądać od matki pieniędzy, jak nie wiem, czy ona będzie miała na bułeczkę dla dziecka. Lekarz bierze tyle i tyle za amputację piersi. To ile ja miałbym brać? Tyle samo? Mniej? Jakbym miał brać pięć złotych, to wolę nic nie brać. Ja to po prostu uiwelbam. Uzdrawianie to moje hobby.”