Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jodze co za", znaleziono 22

Im bardziej popularna staje się joga na Zachodzie, tym mniej ma z jogą wspólnego.
Usłyszysz i powiesz rzeczy, które ci się nie spodobają. Joga nie jest bowiem o tym, czy masz giętkie, sprawne ciało.
Zamknij delikatnie oczy i oddychaj bardzo głęboko. Wdech i wydech przez nos. Tutaj zaczyna się joga.
Jak pisać "miłą książkę o jodze", kiedy tyle struktur zewnętrznych i wewnętrznych wali się w gruzy? Jaki obrać klucz? Zdecydowałam, że będzie to empatia.
Jak kot wchodzi do pokoju, to ludzie przestają robić to, co robili, i zachwycają się jego wdziękiem. Koty poruszają się, jakby całe życie spędziły na uprawianiu jogi.
Znajdź czas. Praktyka jogi nie jest zajęciem dorywczym. Bądź dobry dla siebie. Dużo się śmiej. Także z siebie. Zaczynaj ciągle od nowa i nie przywiązuj się do rezultatów.
Generalnie chodzi o to, że skoro jestem w praktyce jogi i raczej staram się mieć spokojną głowę, to można sobie po mnie pojeździć jak po burej suce, ale mnie nie wolno na to adekwatnie odpowiedzieć.
Kiedy więc ktoś pyta mnie, po co właściwie poza jogą jeżdżę tak często do Indii, co w nich kocham i za czym tęsknię, moja odpowiedź jest zawsze taka sama. Jeżdżę tam właśnie dla takich chwil. Dla spontanicznej serdeczności.
Nie ma już w Polsce mody na sekty. Ludzie trenują jogę, segregują odpady, przechodzą na wegetarianizm. Są zbyt mądrzy i wygodni, żeby dać się ubezwłasnowolnić jednemu człowiekowi. No i od tego mamy teraz polityków.
Joga jest sposobem na utrzymanie sprawnego ciała i umysłu do późnej starości. Metodą pracy nad stawaniem się osobą emocjonalnie niezależną, a przez to prawdziwie współczującą i kochającą. Także siebie.
Uczę kobiety jogi, więc wiem co nieco o ich cierpieniu, napięciu zapieczonym w tkankach, nigdy niewykrzyczanym bólu. Tak się najczęściej składa, że kiedy odpłaczemy, pooddychamy, ukoimy, to czujemy WKURW!!! I słusznie!!!
Jeżeli chcesz, aby joga przyniosła ci prawdziwe owoce - dobre samopoczucie w ciele, wewnętrzny spokój i uśmiech, ustanie wewnętrznych konfliktów, poczucie sensu i współczucie dla siebie oraz innych - praktykuj codziennie.
A zatem ludzie praktykują wszelkiego rodzaju jogę indyjską, przestrzegają różnych przepisów dietetycznych, uczą się na pamięć teozofii, czytają teksty mistyczne pozbierane z całego świata - czynią to wszystko tylko dlatego, że nie umieją dać sobie rady z samymi sobą, że nie wierzą, iż to, czego im potrzeba, mogliby znaleźć we własnej duszy.
To było prawie jak medytacja. Tylko bez tego całego wschodniego syfu, który dorzucał od siebie biedatrener od jogi w ramach Multisportu. Powolne, ale stanowcze ruchy ramionami. Zanurzenie pióra wiosła w wodzie, pociągnięcie, zmiana strony. I tak nieustannie, w tempie oddechu. A kiedy kajak się rozpędzi, chwila odpoczynku i obserwowanie, jak dziób tnie spokojną taflę jeziora.
...jak w odwadze najlepsza jest ostrożność, tak w ostrożności – tchórzostwo...
Czasem tak w życiu jest, że niektórzy mają jakoś gorzej. Nawet jeśli nie chorują, to szklanki tłuką, autobusy im odjeżdżają, a kwiaty w doniczkach marnieją.
A od takich splątanych myśli blisko do splątanych  czynów.
Przeszłość należy do przeszłości, teraźniejszość do teraźniejszości, młodość do młodości, starość do starości, życie do życia, a śmierć do śmierci.
Jeśli znajdziesz swoją prawdziwą miłość, będziesz o nią walczyć bez względu na cenę. W ten sposób zdobywa się szczęśliwe zakończenie, dzięki śmiałości i odwadze.

Nic nie jest rzeczywistym, dopóki nie odważysz się wskoczyć na grzbiet pędzącego wiatru i nie popłyniesz z nim po falach własnych ograniczeń, rozbijając umysłem nieznane ci dotąd przestrzenie.
... arogancja u młodego człowieka jest do pewnego stopnia zrozumiała, a nawet chwalebna. Świadczy o duchowej niezależności, odwadze, wierze w siebie. Przekroczywszy wszelako pewną granicę staje się oznaką próżności, okrucieństwa, braku poszanowania dla innych. To grzech pychy...
Siedem zastępów miasta Mora oraz ich wodzowie, tworzyły armie Uziela, na którą składało się piętnaście zastępów Natanela, które strzegły ziemi i świata ludzi. Natanel dbał także o wszystkie rzeczy i sprawy, które otaczały jego armie. Nie miały one miasta i stacjonowały częściowo w Mora, Zamer, a z czasem w Aldae-ika. Pod nieobecność ludzi można było wykorzystać puste przestrzenie. Nie chciano budować nowych miast. Przy Bramie Erebu pozostawała niewielka liczba zastępu, jednak system powiadamiania i wzywania poszczególnych armii został tu opanowany do perfekcji. Kel el nie widzieli realnych zagrożeń, zatem stacjonowanie w pełnej sile Armii Goga i Magoga, które powierzył w pieczy Natanelowi Uziel, nie miało racjonalnego uzasadnienia. Miał ich dowódcą zostać Gabriel. Ale przypominał on raczej posłańca, mógłby bawić dzieci lub matki, pieszcząc i nosząc im wodę. Zatem Uziel wolał potężnego i silnego Natanela.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl