“Nigdy nie bałem się śmierci. Boję się tego, że po niej nic nie ma. Przeżywasz wszystkie swoje lata tylko po to, by skończyć w nicości. Twoja książka zostaje zamknięta, a nagrobek stanowi kropkę po ostatnim zdaniu.”
“Udawanie, że czegoś nie ma, nie sprawia, że ten problem znika.”
“Miłość. To ona kompletnie zmienia osobę. To nadnaturalnie piękne zjawisko, które wytwarza szczęście, a jednocześnie naraża nas, na największe niebezpieczeństwo, z jakim kiedykolwiek możemy mieć do czynienia.”
“Nic nas więcej nie rozdzieli. Ani nasza przeszłość, ani ryzyko w przyszłości.”
“Gdybym tylko wiedziała, że każda sekunda z nim była dla mnie na wagę złota...”
“- Chcę, żebyś żył, Rain. Masz światu tak wiele do opowiedzenia.
- Ty też masz.
- Nie jestem tak ważna. Jestem nikim.
- Jesteś wszystkim. A dla mnie jesteś całym światem.”
“Nie czujesz spokoju, gdy pada? – zapytała łagodnym głosem. – Mam wrażenie, że deszcz mówi coś miłego, coś, co chciałbyś usłyszeć, jakby tylko on wiedział, czego ci potrzeba.”
“Sprawiłeś, że nie boję się zasnąć, jeśli twój dotyk będzie ostatnią rzeczą, którą poczuję.”
“Z nikogo stałem się kimś i choć o tym marzyłem, nagle zacząłem żałować.”
“Życie przed tobą jest mi nieznane. Właściwie nie pamiętam, jak żyłam, zanim się w nim zjawiłeś. Życie z tobą było jak pozostanie w ramionach, z których nigdy nie chciałam się wydostać. Ale życie bez ciebie? Och, Rain. Życie bez ciebie zmusiło mnie do ponownego odnalezienia siebie. A ja wcale nie chciałam szukać się od nowa.”
“Dziś wiem tylko tyle, że nazywam się Rain, jednak nie mam pojęcia, kim jestem.”
“-Zawsze będę cię kochał. I nic tego nie zmieni, łabądku.
-Zawsze.
-Zawsze-zawsze.”
“- Łabędzie i lwy mają to do siebie, że nigdy nie zignorują bliskiego w potrzebie. Ty jesteś dla mnie, ja jestem dla ciebie. Chcę cię na gorsze, na lepsze też, bo to, co nam pisane, wyszeptał nam deszcz.”
“Przeszliśmy od rozmów od trzeciej w nocy do trzech godzin w ciągu dnia. od trzech minut dziennie do "trzy dni temu".
A później?
Dałeś mi najpiękniejsze wspomnienia, nie uprzedzając, że sam staniesz się jednym z nich.”
“Nadzieja to niebezpieczna broń w rękach lekarzy. W obliczu choroby, na którą nie ma żadnego lekarstwa, dawanie choremu nadziei na wyzdrowienie jest jak przyłożenie komuś pistoletu do głowy i zapewnienie, że nie będzie bolało.”
“W końcu zakochałam się w kimś, kto naprawdę istnieje... i on też mnie bardzo lubi.
Kochanie kogoś z pewnością ma swoją cenę. To dawanie z siebie wszystkiego dla tej drugiej osoby, wychodzenie z własnej strefy komfortu, akceptowanie wynikających z tego konsekwencji.”
“Roześmiała się głośno, bez skrępowania. Kilka razy zakręciła się wokół własnej osi, rozkładając ramiona, jak gdyby nic nie miało już dla niej znaczenia.
Tylko ona i jej szczęście.”
“Roześmiała się głośno, bez skrępowania. Kilka razy zakręciła się wokół własnej osi, rozkładając ramiona, jak gdyby nic nie miało już dla niej znaczenia.
Tylko ona i jej szczęście.”
“Kiedy możesz mieć wszystko, okazuje się, że zwyczajne, małe rzeczy cieszą najbardziej.”
“Życie nie jest wieczne, miłość jest.”
“Wiem, że gdziekolwiek nie zaprowadziłyby nas nasze nogi, zawsze będziemy się szukać, ponieważ należymy do siebie.”
“Służenie tobie to przyjemność.”
“Na tym polega idea szczęścia. Nie szukasz go w chwilach pełnych radości. Pragniesz go w sytuacjach pozbawionych nadziei. Ono nie pyta, nie zagląda, po prostu przychodzi wtedy, gdy najmniej się tego spodziewasz.”
“To trudne, by zaakceptować to, że ktoś, kogo kochasz z dnia na dzień może po prostu zgasnąć.”
“Nawet jeśli twoja głowa nie będzie zdolna do dalszego zapamiętywania mnie, będę wiedział, że twoje serce wciąż należy do mnie.”
“Dobrze jest czuć choć namiastkę czegoś dobrego po piekle ostatnich miesięcy.”
“Mamo nie zabieraj mi jej jeszcze. Ona jest mi tutaj potrzebna.”
“"Myślał, że rozdawał karty? Ja zamierzałam stawiać z nich domek, a on i jego pieprzona dominacja rozwaliłyby go z łatwością. Tak jak on rozwaliłby mnie. Zniszczyły mnie. Spieprzył, rozłożył na części pierwsze, rozbił moje atomy, tylko po to, by zaprezentować swoją siłę. Cholerny bogacz. Myślał, że uciszy mnie dokumentem? Że kupił mnie w momencie, gdy na mnie spojrzał?" ”
“"Nie powinno się rozdrapywać starych ran. Blizny najlepiej zostawić w spokoju. Wspomnienia były jak atrament przypadkiem wylany na puste kartki. Nieważne jak bardzo chciało się go zetrzeć - nie znikał. Co najwyżej powstawały dziury, których nie mogłem załatać." ”
“"Skrzywdzonemu umysłowi nie przetłumaczysz, że trauma jest przejściowa i trzeba cieszyć się z tego, że się żyje, że jest się tu i teraz" ”