Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "kobiety sprawy", znaleziono 42

(...) to przykre dla każdej kobiety, kiedy zdaje sobie sprawę, że raz na zawsze przestała być atrakcyjna.
Łatwo pisze się tylko o dziwkach, pisanie o wartościowej kobiecie to już nie taka prosta sprawa.
Zaczynam zdawać sobie sprawę z tego, że w ciele starej kobiety uwięziona jest mała dziewczynka. Wydaje mi się to bardzo smutne.
Dostał adwokatkę z urzędu. Siwą kobietę, która rozmawiając z nim, krzywiła się z dezaprobatą, jak gdyby z góry wiedziała, że sprawa jest przegrana. Bo taka właśnie była.
-Dziwacznego? Kobietę pocięto jak porcję wędzonego bekonu i kręcił się przy niej dziad bez łba? Nie, stary, , w tym nie ma nic dziwacznego. Zwyczajna sprawa.
Więc to tak? Był mężczyzną i to załatwiało każdą
sprawę? My byłyśmy kobietami, a jednak, gdy jakaś zdradzała mężczyznę, nie traktowała tego jako argument.
Chryste, ta sprawa z Timmym Batermanem przypominała znalezienie
kobiety z trzema cyckami - wiesz, że nie powinno tak być, ale właściwie co możesz zrobić.
Może kobiet nie doprowadzają do szału sprawy związane z seksem, przyszło jej nagle do głowy - może to ta irytująca męska dążność do racjonalizacji wszystkiego?
(...) To była świadomość, że nie można już czekać dłużej ani na dorosłość, ani na pogodzenie się z tym, co się ma. To była świadomość, że z dnia na dzień kurczą się możliwości wyboru. Dla kobiety zdanie sobie z tego sprawy jest ciosem.
Świetnie pływał, mimo że zdawał sobie sprawę, jakie zagrożenie niesie woda. Nie bał się jej, ale respektował. Śmiał się, że woda jest jak wkurzona kobieta, zdradliwa i nieobliczalna.
Siedzieliśmy w ciszy, napawając się swoją obecnością. I chociaż zdawałem sobie sprawę, że ta kobieta jest wariatką, to chciałem się do niej zbliżyć - nie wiedziałem dlaczego, ale czułem, że tak właśnie powinno być.
Gdy kobieta potrafi powiedzieć własnej matce: „To już nie jest twoja sprawa”, tak naprawdę stawia czoła slut-shamingowi w najczystszej postaci, i to ze strony bliskiej osoby.
Dlaczego kobiety zawsze uważały, że rozmowa o problemie go rozwiąże? Niektóre sprawy były jak trupy. Gorące powietrze sprawiały tylko, że gniły, psuły się i zarażały swoją chorobą wszystko wokół. Lepiej je pochować i zostawić w spokoju.
Uważała, że mężczyźni cenią niezależność, dają sobie prawo do wolności, swobody, mieszkania osobno, swoich zainteresowań i pracy. Mieli sprawy niedostępne dla kobiet i one musiały to akceptować, w przeciwnym razie proponowali, żeby "trochę od siebie odpocząć".
(...) zdałam sobie nagle sprawę, jaka musiała być nieszczęśliwa przez te wszystkie lata, kiedy była sama. Od momentu rozwodu mieszkała z nami i całkowicie naturalnie to zaakceptowałam. Przez te wszystkie lata nie zwracałam uwagi na to, że nie tylko była moją córką, ale i kobietą mającą swoje pragnienia.
Ma rację, twierdząc, że według opinii publicznej wojna i zbrodnie w obozach koncentracyjnych to są "męskie sprawy". Często zapomina się o kobietach - nadzorczyniach ss, które w równym stopniu co mężczyźni dopuszczały się przestępczych czynów, pobić i brutalnych mordów. To właśnie one, Aufseherinnen, budziły w więźniach szczególne zdumienie i obrzydzenie, gdyż wydawały się - jako kobiety - podwójnie przeczyć naturze: człowieczeństwu i kobiecości.
...dziewczyna starała się wybrnąć z odwiecznego problemu wszystkich kobiet, w co się ubrać. (...) zdecydowała, że ubierze się w spódnicę i włoży srebrny wisiorek. Dziewczyna od razu do stroju dorobiła odpowiednią ideologię (...) dżins to sportowa sprawa, a spódnica kobieca. Dżinsowa spódnica jest więc połączeniem sportowca i kobiety, czyli kogoś bardzo dzielnego. Małgosia chciała w oczach Maćka być dzielna.
-Uprośćmy skomplikowane sprawy, panie Jerzy. Gdy kobieta uważa, że za mało dostała od życia, najczęściej oznacza to, że ma innego mężczyznę i fruwa wysoko nad chmurami.
-Nie wierzę, że mogła kogoś mieć.
-To nie jest kwestia wiary. Czy się wierzy, czy nie wierzy, dama właśnie pod kimś leży.
(...)oświadczyła, że życzy sobie, aby Native i Josene zostali aresztowani pod zarzutem przestępstwa przeciw czystości rasy. (...)Ta sprawa interesowałaby policję, gdyby chodziło o Murzyna i białą kobietę, a nie na odwrót. Nie ma takiego zwyczaju i nie znam takiego wypadku, żeby policja wtrącała się do osobistych praw białego człowieka.
Czasami zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy tylko pasażerami, że nasz intelekt i zdolność formowania sądów opakowane są w mięso i kości, które wiedzą, czego chcą. Kiedy ciało napotyka na ogień, to chce się wycofać i to robi, bez względu na to, co człowiek ma do powiedzenia. Czasami człowiek spotyka kobietę i te same siły działają na odwrót.
– No dobrze, próbowałem z paroma kobietami, jednak niewiele z tego wychodziło – przyznał z oporami. – Teraz wydaje mi się, że byłem trochę pogubiony w życiu. Może nadal jestem ? Poza tym jako kryminalny nie ułatwiam sprawy sobie ani potencjalnej partnerce. Sama wiesz, jak nasza robota wygląda: telefony w nocy, późne powroty, nocne szlajanie się po podejrzanych melinach i lokalach o marnej reputacji. Potem leczenie stresu butelką wódki z kolegami z wydziału. Pokaż mi normalną kobietę, która wytrzyma taką jazdę.
Wyróżniał się spośród innych mężczyzn tym, że chociaż czasem okazywał się w stosunku do kobiety porywczy, nie wybaczający i zawzięty, kiedy indziej traktował ją z niezrównanym wdziękiem, tak że poprzednie lekceważeniem przestawało być niegrzecznością, narażanie na szwank jej dobrego imienia - obrazą, wtrącanie się zaś w jej sprawy wydawało się delikatną opieką, a zrujnowanie jej opinii - nadmiarem rycerskości.
Rozchylił kombinezon dziewczyny i wpatrywał się w jej gładki biały bok. Pomyślał przy tym, że w czasach minionych mężczyzna, gdy patrzył na ciało kobiety, które go podniecało, to sprawa była prosta. Obecnie jednak nie istniała czysta miłość lub czyste pożądanie. Żadne uczucie nie mogło być czyste, bo wszystko przepełnione było strachem i nienawiścią. Ich uściski były walką, zaś orgazm zwycięstwem. Ciosem wymierzonym Partii. Politycznym aktem.
- Widzisz, kobiety w tym kraju są jak koty trzymane w domach odparła w końcu. - Są zadbane, nie brakuje im jedzenia, opieki. Z pozoru mają wszystko, czego potrzeba do życia, i często nawet nie zdają sobie sprawy z tego, co naprawdę drzemie w ich naturze. Koty są przecież ucieleśnieniem wolności, a jednak rezygnują z niej, wybierając wygodne życie. Ale przecież one też przywiązują się do swoich właścicieli. Niektórzy temu przeczą, ale ja wiem, że naprawdę ich kochają.
Jest takie powiedzenie, Zosieńko, że droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek – odparła babunia znacząco. Zaraz jednak dodała, nie do końca do siebie: – Chociaż każda nowoczesna kobieta zdaje sobie sprawę, że kawałek niżej jest droga na skróty...
– MAMO! – jęknął Andrzej (...)
– W sensie... że taki objazd? – zagubiony Maciejka wpatrywał się w ojca z nadzieją, że ten wyjaśni mu tę zawiłość stosunków damsko-męskich. (...)
– Powiedziałbym raczej, że droga ekspresowa.
Najczęściej młode dziewczyny sprzedawane są do domów publicznych przez członków rodziny lub osoby szanowane w ich społeczności. Burdele prowadzone są przez kobiety, a handlarze żywym towarem zastraszają dziewczyny, grożąc im, że rozpowszechnią pornograficzne zdjęcia przedstawiające dokonany na nich gwałt. Posłuszeństwo wymuszane jest również przez odwołanie się do „honoru” ofiary i jej rodziny. Poszkodowane zdają sobie sprawę, że demaskacja przed lokalnymi wspólnotami, szczególnie tymi najbardziej konserwatywnymi i religijnymi, oznacza brutalną karę połączoną często z ostracyzmem.
Sprawy ludzkie są dużo bardziej skomplikowane. "wyczuwam dziwny ton w twoim głosie. Jesteś na mnie zły?", z niepokojem pyta młoda kobieta, przyciskając telefon komórkowy do ucha, a ja zastanawiam się, jak to możliwe, że ludzie w ogóle zadają się ze sobą. Psy nigdy nie wpadają w zły humor, ponieważ powiedziałaś coś przy śniadaniu. Nie obwąchują strzępów starych rozmów, ani nie analizują nieudanych weekendów. Życie niepoddane analizie jest być może nic nie warte, ale życie ciągle analizowane jest z pewnością piekłem. My za dużo mówimy.
– Nigdy nie umiałeś być stanowczy, Karolu. – Popatrzyła na niego. –  To nie jest zarzut. Po
prostu stwierdzam fakt. W naszym małżeństwie to ja zawsze stawiałam na swoim. Czasem
tak było łatwiej, ale czasem…
– Czasem co?
– Czasem powinnam była ciebie słuchać. – Kobieta upiła łyk ciepłej herbaty i odstawiła
kubek.
– Proszę, proszę! – Karol się zaśmiał. – Doczekałem czasów, kiedy moja żona przyznaje się
do błędu.
– Stwierdzam fakt. – Poważnie odpowiedziała Nieśpielakowa. – Człowiek w sytuacji takiej
jak moja otwiera szerzej oczy na pewne sprawy. I tyle.
Kobieta wpatrywała się w niewielki ekran, a potem uśmiechnęła się nostalgicznie. Przeurocza dziewczynka przywołała odległe bolesne wspomnienie, które z trudem zdołała odsunąć na sam spód serca i duszy. Zapatrzyła się w okno. W blasku ulicznej latarni wciąż wirował gęsty śnieg. Niezyt przepadała za przedświątecznym okresem. Zdawała sobie sprawę, że święta Bożego Narodzenia są wyjątkowo rodzinne, ona natomiast od dawna nie utrzymywała kontaktów ze swoją rodziną, a właściwie z siostrą - jedyną rodziną jaką miała.
"- Byłeś kiedyś żonaty? - pyta.
Przytakuję.
- Tak.
- Jaka ona była?
Mówię prawdę.
- Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca. Bez przerwy o niej myślę. Nawet teraz, siedząc tu z tobą, myślę o niej. Nigdy nie istniała dla mnie inna kobieta.
Przetrawia to. Nie wiem, co o tym sądzi. W końcu odzywa się cicho, słodko. Ciekaw jestem, czy zdaje sobie sprawę z moich myśli.
- Umarła?
Czym jest śmierć? - zastanawiam się, ale nie mówię tego na głos.
- Moja żona żyje w moim sercu - odpowiadam tylko. - I zawsze będzie w nim żyła."
© 2007 - 2025 nakanapie.pl