“Wydawało jej się, że wszystko zaplanowała perfekcyjnie. Nie przypuszczała jednak, że wyciągnięcie z mesy ciała ważącego ponad sto kilo będzie zadaniem prawie ponad jej siły.”
“Pomyślał, że marzenia są czasem tak ciężkie, że stają się niepotrzebne niczym głupi, zawiązany, ważący sto kilo plecak z uwierającymi, duszącymi paskami. I że pozbycie się marzeń oznacza niekiedy to samo, co wyjście z więzienia na wolność.”