“– Gdy byłem w wodzie – odparł Mephi – nie wiedziałem, dokąd płynąć. Musiałem znaleźć kogoś, kto mi pomoże. Podpłynąłem do ciebie, bo wiedziałem, że ty mi pomożesz. Wiem, kim jesteś. – Szturchnął mnie nosem w bark. – Jesteś osobą, która pomaga.”
“Że nasze wybory, to, co nas spotyka, choć wpływa na nasz los, to jednak o nim nie przesądza. I że potknięcia, bark doskonałości to nie powód do wstydu, tylko do pracy nad sobą. To etap, przez który każde z nas musi przejść - uświadomienie sobie, jak wiele zależy od naszej woli i od znalezienia w sobie odwagi, by mimo przeciwności losu dzielnie kroczyć obraną ścieżką. ”
“- Miałem wybity lewy bark. Złamałem sobie przynajmniej jedno żebro, poza tym pękł mi piszczel. Mogę też mieć płyn w płucach.
- Przy naprawie dachu ciężko o płyn w płucach - stwierdził młodzian, zabierając się do oględzin ran.
- Gdy już odniosłem obrażenia, poszedłem popływać - odparł Rezkin.
- No jasne.”