Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dworak", znaleziono 6

- Chcę prawdy Lena. - Gdy w końcu powiedział to na głos, poczuł, że naprawdę tak jest. - Nie jestem bez niej kompletny, rozumiesz? Nawet jeśli odpuszczę, nigdy nie pozbędę się tego uczucia.
Na stare lata Teodorek zakupił w Polsce mały dworek, bo w owym czasie żyć zamierzał w sąsiedztwie miasta Sandomierza.
W Polsce kościelni dostojnicy żyli jak siedemnastowieczni magnaci, mieli swoje rezydencje, dworki, pałace i problemy szarego człowieka były dla nich czymś nieistotnym. Pyłkiem na butach.
- jak pańcia zostanie księżniczką, to sobie dopiero pożyjemy. Będziemy sobie spali do południa, potem sobie wstaniemy, polewki wypijemy. Potem pańcia cię na dworek wypuści, a sama sobie poleży ze dwie godzinki albo może i trzy. Potem wrócisz, obiadek nam podadzą i tak cały Boży dzień będziemy się opierdalać, aż miło.
Gospodarze rozprzedali swoją ziemię na działki budowlane, więc sprowadziło się tu wielu miastowych, którzy przytłoczyli swoją obecnością dawną, wiejską społeczność. Żyli w swoich małych "dworkach" nowym życiem wyznaczanym innym, niezrozumiałym dla Hoca rytmem: koszenie trawników, grill, narodziny dziecka, spłata kredytu, zakup nowego samochodu, rozwód.
Pozostający ciągle za cofającym się kolegą bandzior oblał się potem. Skamieniał. Przez jego głowę przetaczała się jedna myśl. Już po nas! Kiedy organizowali ten skok, nie brali pod uwagę tego, że mogą natknąć się tu na szefa lokalnej mafii. To miała być prosta akcja. Obrabowanie kasy dworcowej zaraz po minięciu popołudniowych godzin szczytu plus do tego napiwek w postaci fantów zebranych od tej garstki ludzi oczekujących na swój pociąg. Było to o tyle proste, że dworce nie posiadały żadnej ochrony czy alarmu. Ta dwójka zawsze wybierała właśnie takie miejsca swoich napadów. Oczywiście utarg nie był tak duży, jak gdyby obrabowali bank, ale i ryzyko było znikome. Aż do tej chwili.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl