“Kochany Kornelu! Wichura tutaj i śnieg leży na drzewach, ale wszystkie podhalańskie gawrony już siedzą na porządnie zrobionych gniazdach, dając przykład ludziom, żeby się nie załamywali.”
“W upalne dni las dawał ludziom wytchnienie. Wprawdzie palące promienie słońca przedzierały się złocistą smugą przez konary drzew, ale wciąż zostawało dużo miejsca dla cienia, który oprócz chłodu przynosił odpoczynek umęczonym oczom.”