Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lub dodi", znaleziono 117

-Tak, nic tak nie spie*doli dobrej religii, jak działanie prawdziwego Boga.
Można powiedzieć, że byłe taką powiatową Dodą. (Jaki powiat, taka Doda...). Kiedy moja gęba stała się już bardziej rozpoznawalna, stałem się Dodą Pendolino. Bo ja bardzo często jeżdżę Pendolino (Niech pendolino żyje na wieki!).
Nie da się wyprzeć własnego losu. Nie da się zadrwić z Doli. Przeniesiesz tylko ten ból na kolejne życie...
Jesteśmy młodsi niż niedźwiedzie polarne i kojoty, płetwale błękitne i wielbłądy. Jesteśmy tez o wiele młodsi niż liczne gatunki, które doprowadziliśmy do wymarcia - od ptaka dodo po ogromne szczerbaki z rodzaju megaterium.
Jakby ludzie utracili umiejętność posługiwania się piórem czy choćby długopisem. Pismo odręczne zginie i zniknie kiedyś niespodziewanie jak ptaki dodo, pomyślała, gdy treść listu zeszła z utartej ścieżki prowadzącej do oczywistego końca na wertepy i muldy pokrętnej, ludzkiej wyobraźni.
Zło powraca, ponieważ tylko dzięki temu jesteśmy w stanie pamiętać, czym jest dobro.
Żeby kogoś nienawidzić, najpierw trzeba uznać go za godnego uwagi
Z chwilą gdy przestaliśmy gnać naprzód, zauważyliśmy, że miarą nas samych są listy rzeczy lub przeżyć, które musimy zaliczyć, a nasze cele mają głównie materialistyczny wymiar. Zastanawiam się, jak można w ogóle było je nazywać celami. Nie potrzebujemy tych rzeczy, aby czuć się spełnieni.
Wystarczy, że budzimy się rano. Że nasze ciała działają jak należy. Że możemy zjeść dla przyjemności. Mamy dach nad głową. Otaczamy się ludźmi, których kochamy. Czerpiemy satysfakcję z drobiazgów.
Miarą skarbu jest jego wartość w potrzebie.
(...) na tym właśnie polega miłość. To siła wyższa, która nas ciągnie do tej, a nie innej osoby.
Misją dziennikarza było zabieranie głosu w imieniu tych, którzy na co dzień głosu nie mają i są ignorowani przez społeczeństwo.
Można zaplanować swoje życie, a mimo to dać się zaskoczyć.
Śmierć wszystkich zaskakuje, co na dobrą sprawę jest idiotyczne. Przecież to rzecz najbardziej oczywista ze wszystkich.
Każde słowo, które wypowiadasz, każdy oddech, przybliża cie do końca życia. Z wdechem nabierz w płuca wdzięczność za dodatkowe sekundy, które zostały ci dane. Z wydechem myśl o sekundach, które minęły.
Kochasz [...] nad śmierć. Nie przestajemy kochać, gdy nie ma kogoś przy nas w sensie fizycznym.
Trzeba się znaleźć blisko śmierci, aby zrozumieć znaczenie życia.[...] W przeciwnym razie brakuje nam perspektywy.
Po śmierci rodzica coś się w nas zmienia. Człowiek niby żyje jak do tej pory, udaje, że po nim to spływa, ale ma przy tym świadomość, że mydli sobie oczy. Dopiero po śmierci rodzica stajemy się aktorami własnego spektaklu.
Przeciwieństwem miłości wcale nie jest nienawiść [...] Przeciwieństwem miłości jest osiąść na laurach.
Nie ma czegoś takiego jak dobry albo zły wybór. Nie mamy wpływu na nasze decyzje. To one wpływają na nas.
Miłość jest pogmatwana[...]Czasem ranimy ludzi, których kochamy. A czasem kochamy tych, którzy nas ranią.
Coś wam powiem: każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostaje samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
„Prawdziwy przyjaciel nie potrafi użalać się nad tobą”
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostanie samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Miłość nie rozkłada się po równo w związku. Nigdy nie jest pół na pół. To zawsze siedemdziesiąt do trzydziestu, lub sześćdziesiąt do czterdziestu. Ktoś zakochuje się pierwszy. Ktoś stawia drugą osobę na piedestale. Ktoś staje na głowie, by życie toczyło się gładko i przyjemnie, a partner po prostu załapuje się na ten wózek.
Jeśli myślisz o kimś, kogo kochałeś i straciłeś, to jakbyś z nim był.
Reszta to szczegóły.
Bo tak naprawdę każdy z nas pragnie tylko jednego: wiedzieć, że jest dla kogoś ważny.Że bez niego czyjeś życie byłoby uboższe.
Rodzina może rozpaść się na różne sposoby.
Wystarczy źdźbło egoizmu, pech i szczypta chciwości.
Ale ściśle utkana tworzy więź, której nic nie pokona.
Czy powinnam zostawić list? Wzięła ołówek i przycisnęła go do papieru na tyle mocno żeby został ślad. Co powiedzieć ludziom, którzy dali ci życie, w chwili kiedy z rozmysłem odrzucasz ich dar? Z ciężkim westchnieniem odłożyła ołówek z powrotem. Nic. Nic, im nie powiesz, ponieważ między wierszami odczytaliby, dlaczego odchodzisz, i uznaliby to za swoją winę.
Raz po raz powtarzałam sobie, że powinnam była wiedzieć, iż ktoś, kto potrafi kochać tak mocno i głęboko, potrafi z równą mocą nienawidzić i ranić.
Wiedział sporo o kurwach, orientował się, że ich atrakcyjność po części polega na tym, że akceptują cię bez zastrzeżeń i sprawiają, iż czujesz się lepszy, niż w rzeczywistości jesteś.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl