“Udawajmy, że jesteśmy dwojgiem zwykłych ludzi.() - Okej.- przytaknąłem. - Zwyczajne popołudnie dwojga zwykłych ludzi. Kiwnęła głową - I wiesz. Teoretycznie gdyby tych dwoje ludzi lubiło się nawzajem, co trzeba by zrobić, żeby ten głuptas pocałował dziewczynę, hę? - Och.- poczułem się jak jedna za świętych krów Apollina: powolny, głupi i jaskrawoczerwony.”
“W końcu dojechaliśmy. To było porządne miasto. Na dużym rondzie stały figury jeleni. Pomniki zwierząt są zawsze lepsze niż pomniki ludzi. Z ludźmi na pomnikach nigdy do końca nie wiadomo, czy byli jołopami, skurwysynami, czy wprost przeciwnie. Na dwoje babka wróżyła. Z fauną nie ma tego problemu. Dlatego tak lubiłem Azję.”