“"Świadomośc ,że wciąż masz przed sobą możliwości, to luksus."”
“...poświęcenie to śmieszne słowo... Nie pasuje do dzisiejszych czasów, jest trochę staroświeckie.[...]
...dobrze mieć kogoś dla kogo można poświęcić coś dla nas ważnego. W dzisiejszych egoistycznych czasach to wręcz luksus.”
“Rosa trochę od nich odstawała, spędzała sporo czasu wyżej. Lubiła odrobinę luksusu, nosiła ciuchy i bywała w klubach dla bogatych, ale miała swój rozum i nigdy nie przegięła, nie naraziła rodziny.”
“Zmuszaj się do przekraczania własnych granic. Nie spoczywaj na laurach. Noś z dumą swoje pasiaste rajstopy. A jeśli się upierasz, żeby związać się na stałe z jakimś śmiesznym gościem, zachowaj to gdzieś w sobie. Świadomość, że wciąż masz przed sobą możliwości, to luksus.”
“Kiedyś każdy marzył o własnym samochodzie i telefonie. Telefon, który każdy miałby przy sobie, był poza strefą marzeń, mógł pojawić się najwyżej w twórczości fantastów i to tych bardziej światłych, jak Lem. A dziś za grosze możemy kupić nie tylko kawior, ale i szafran, i trufle, i to kilka przecznic stąd albo nie wychodząc z domu. Tylko że nie zauważyliśmy, jaką cenę przyszło zapłacić za te pozorne luksusy.”
“Uświadomienie moich studentów co do rzeczy, które nie mieściły się w reżimowym programie, mogło oznaczać śmierć dla nich i dla ich bliskich. Gdyby mieli się przebudzić i zdać sobie sprawę, że zewnętrzny świat wcale nie wali się w gruzy, że to ich kraj stoi na krawędzi upadku i że wszystko, czego ich uczono o Wielkim Wodzu, to fikcja, czy byliby szczęśliwsi? Jak by dalej żyli? Przebudzenie było luksusem dostępnym tylko ludziom w wolnym świecie.”
“— Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie. Musisz wierzyć, że gdzieś, jakimś sposobem, większość ludzi dostaje to, na co zasługuje.
— Albo?
— Albo jak zmusisz się rano do wstania? Wiara w przyczynę i skutek to nie luksus. To podstawa, jak wapń lub żelazo, przez jakiś czas można się bez nich obyć, w końcu zaczniesz jednak zjadać wewnętrzne zapasy. Masz rację, czasami życie nie jest sprawiedliwe. Ale wtedy pojawiamy się my. Po to jesteśmy. Wkraczamy i naprawiamy zło.”
“Tak, Halina należała do tych, którzy mieli niesamowite szczęście. Mieszkać na wsi naprzeciw kościoła to prawdziwy luksus. To świetny punkt logistyczno-obserwacyjny. Nic nie umknie uwadze. Tym bardziej jeśli się ma ponad pięćdziesiąt lat, jest się starą panną lubującą się we wszelkich wiejskich nowinkach i ploteczkach.”