“Są takie wspomnienia, o których czasem nie chce się mówić, ale mimo to chce się o nich pamiętać. ”
“Osoba godna twoich łez, nigdy cię do nich nie doprowadzi. ”
“Dobra pamięć nie gwarantuje nam dobrych wspomnień”
“Łatwiej mówić o zmianie, niż coś zmienić. ”
“ Złość miała w sobie siłę, a siła była jej potrzebna, aby udowodnić, że można wyrwać się z kieleckiego życia i że można dogonić szczęście, dźwigając plecak napakowany krzywdą, lekceważeniem i przemocą.”
“– Musisz ten plecak wypakować, obejrzeć wszystko raz jeszcze, poczuć każdą z tych emocji. Dopiero wtedy będziesz mogła zostawić w cholerę te toboły i zrobić miejsce na nowe, dobre doświadczenia.”
“W ciszy można poczuć to, co tak trudno unieść – smutek, żal, rozczarowanie. ”
“Oliver Scott był jak nieuleczalna choroba. Najpierw zaatakował moje serce, potem opanował umysł, a na końcu zawładnął ciałem. Leczyłam się z niego na każdy możliwy sposób, a mimo tego ciągle był ze mną. Objawy czasem były silniejsze, czasem ustawały i gdy już myślałam, że jestem całkowicie zdrowa, on znów atakował. Najczęściej w snach.”
“Świadomość, że nie ma go blisko, napawała strachem. Dziwnym, nieznanym mi dotąd strachem, że sobie nie poradzę. Choć, to zakrawało na nieśmieszny żart, wychowałem się w tej firmie, pomagałem ojcu, jeszcze gdy studiowałem, a teraz miałbym sobie nie poradzić?”
“To idiotyczne, ale gdy tylko poczułam jego zapach, ogarnął mnie spokój. Uczucie, jakiego nie zaznałam od wielu miesięcy. Mój były mąż był sprawcą chaosu w moim życiu, a jednocześnie, paradoksalnie, tylko będąc blisko niego, czułam się bezpiecznie.”
“Lubiłam bujać w obłokach. Lubiłam wyobrażać sobie rzeczy, które normalnie nie miały prawa się wydarzyć, choć z biegiem lat robiłam to coraz rzadziej. Nie miałam już o czym marzyć. Nie miałam też celu, do którego mogłam dążyć.”
“Miałam dwadzieścia osiem lat i więcej życiowego doświadczenia niż niejeden czterdziestolatek, więc potrafiłam również sama podejmować decyzje. A przynajmniej taką miałam nadzieję.”
“Nie byłam złym człowiekiem, ale sprawiedliwość zawsze traktowałam bardzo poważnie, a ta najwidoczniej właśnie dopadła mojego byłego męża.”
“Rechotał jak mała hiena, walcząc o każdy oddech. Miałem ochotę go udusić, a jego trupa rzucić pod nogi moich pracowników, ku przestrodze.”
“Zostawiali mnie ludzie, na których naprawdę mi zależało, i za każdym razem czułam się tak, jakbym wchodziła do klatki z wygłodniałym lwem.”
“Jego słowa raniły jak sztylety wbijane prosto w serce, a ja byłam zbyt słaba, żeby milczeć. Wykrzyczałam coś, czego nie powinnam i nie chciałam. Nie zasługiwał na to, żeby wiedzieć cokolwiek o moim życiu, o tym, jak wyglądało po naszym rozstaniu.”
“Przez moment czułam się, jakbym patrzyła na dawnego Olivera. Mojego. Tego, który był zazdrosny, zaborczy i kochał mnie nad życie. Ten znajomy błysk w jego oczach sprawił, że poczułam przyjemne ciepło rozchodzące się po całym ciele.”
“Los zadrwił ze mnie, wrzucając mnie z powrotem między ludzi, którzy mnie skrzywdzili. To tak, jakby ktoś wtrącił poranione i krwawiące ciało do oceanu pełnego rekinów. Śmierć była nieunikniona, jedynie jej czas był nieznany.”
“Ogromny kamień spadł mi z serca, że ją udobruchałem. Jej wsparcie od zawsze było nieocenione, a czułem, że tym razem będę go potrzebował bardziej niż zwykle.”
“Kiedyś babcia powiedziała mi, że człowiek nie zakochuje się wiele razy. Miłość jest tylko jedna. Spotykamy właściwą osobę i dzieje się magia.”
“Popełniłam w życiu wiele błędów, których teraz żałuję, i nie pozwolę, żebyś ty żałował, że nie zrobiłeś niczego, żeby zaznać szczęścia.”
“Mina kompletnie mi zrzedła, kiedy mój wzrok napotkał błękitne oczy. Niegdyś widziałam w nich iskierki radości. Teraz bił z nich taki chłód, że aż poczułam gęsią skórkę pod bluzą.”
“W dużej bluzie i obwisłych gaciach wyglądał bardzo żałośnie. Biedak, nie ma się w co ubrać! Najwyraźniej donasza ciuchy po jakimś bardzo grubym członku rodziny! A więc tak wyglądają dzieci dzisiejszego proletariatu!”
“Mimo wyraźnych śladów pobicia na ciele kobiety, za każdym razem wycofywała zeznania, tłumacząc policjantom, że potknęła się na schodach lub sama nabiła sobie guza. Chroniła męża sadystę, choć cierpiała.”
“Jeżeli nawet przy tym od czasu do czasu nabije się guza, to prawo młodości. Byle guz nie urósł zbyt duży i był zapamiętany jako nauczka na przyszłość, podobny ciągle widocznemu kleksowi na zapisywanej, własnej karcie życia.”
“Wiktora nie można było z nikim pomylić. Niezależnie od pory dnia, miesiąca czy roku zawsze był ubrany na czarno i bez odstępstw od reguły; czarne buty i T-shirt z krótkim rękawem. Zazwyczaj, jak długo to było możliwe, nosił bluzę z kapturem.”
“Przed oczami miał Luizę. W czarnej sukience i kozakach, z rozpuszczonymi włosami i idealnym makijażem. W marynarce i spodniach, kołyszących się na wysokich szpilkach. W leginsach i bluzie, niepomalowaną i nieuczesaną, po ciężkiej zmianie w klubie. Co tu ukrywać, był zachwycony w każdej sytuacji.”
“O ile Dorę i Michalinę Aldona znała jeszcze ze studiów, to Bluza pojawiła się w ich grupie niedawno. Spotkały się na Dworcu Zachodnim w pierwszych dnia wojny w Ukrainie, kiedy wspólnymi siłami wolontariusze próbowali jakoś zapanować nad falą przerażonych ludzi.”
“Nie zawsze rak rozszerza się poprzez przerzuty, guz może być otoczony mikronaciekiem własnych komórek nowotworowych w najbliższym sąsiedztwie. To znaczy, że komórki rakowe guza wnikają w przestrzenie tkankowe sąsiadujące z guzem. I w ten sposób nowotwór może się przenosić na inne, pobliskie organy.”
“Kto pomyśli, że przystojny młody człowiek może mieć schowane pod wartą kilkaset złotych bluzą trzy noże bojowe, skórzane rękawiczki i maskę? Mało tego, nawet gdyby ktoś zauważył, że obserwuję atrakcyjną brunetkę, pomyśli, że robię to, żeby w końcu do niej zagadać i zaprosić na drinka do baru.”