Zwykła przyzwoitość

Wojciech Chmielarz
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Zwykła przyzwoitość
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

Kiedy bohater wraca do domu na warszawskich Włochach, w którym wynajmuje pokój, spotyka tam dwóch bandziorów. Mężczyźni grożą panu Henrykowi, właścicielowi domu, więc Bezimienny staje w jego obronie. Ale kiedy w wyniku kolejnego zastraszania starszy mężczyzna trafia do szpitala, bohater uznaje, że miarka się przebrała. I w ten sposób wkracza w sam środek wielkiej afery związanej z rynkiem nieruchomości, nielegalnym przejmowaniem mieszkań i niebotycznych chwilówek branych na nieświadomych niczego ludzi. Przeciwko sobie ma bezwzględnych gangsterów, którzy nie cofną się przed niczym, żeby dopiąć swego. Ale jeszcze groźniejsi są ludzie, którzy stoją w ich cieniu.

Do walki Bezimienny nie staje sam. W próbie rozbicia szajki pomogą mu Aldona, bratanica pana Henryka, komornik i grupa aktywistów. Po raz kolejny brutalna siła i przemoc przestępców zderzą się z umiejętnościami walki i dedukcji bezimiennego bohatera.

Wydanie 1 - Wyd. Marginesy
Data wydania: 2023-10-11
ISBN: 978-83-67790-89-5, 9788367790895
Wydawnictwo: Marginesy
Cykl: Bezimienny, tom 3
Stron: 400
dodana przez: Vernau

Autor

Wojciech Chmielarz Wojciech Chmielarz
Urodzony w 1984 roku w Polsce (Gliwice)
Polski pisarz i dziennikarz. Uznawany za jednego z najważniejszych współczesnych pisarzy kryminalnych. Autor książek z cyklu Jakub Mortka, publikował między innymi dla „Pulsu Biznesu”, „Polityki” czy „Nowej Fantastyki”. W 2013 oraz w 2014 nominowany...

Pozostałe książki:

Żmijowisko Wyrwa Rana Podpalacz Prosta sprawa Farma lalek Cienie Osiedle marzeń Przejęcie Wampir Wilkołak Długa noc Dług honorowy Zombie Za granicą Zbędni Opowiem ci o zbrodni Zabójczy pocisk Niech to usłyszą Królowa głodu Zwykła przyzwoitość Opowiem ci o zbrodni Rodzinny interes Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Rewers Zimno zimniej zbrodnia Nadzieja Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Zabójczy pocisk. Dziedzictwo Koma Opowiem ci o zbrodni. Historie prawdziwe Antologia Sabat. Tom 1 Pismo. Magazyn opinii, nr 5 / maj 2018 Utopay. Przyszłość wystawia rachunek
Wszystkie książki Wojciech Chmielarz

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Przyzwoity człowiek.

14.12.2023

„Zwykła przyzwoitość” to trzecia część serii Wojciecha Chmielarza, której głównym bohaterem jest Bezimienny, tym razem używający imienia Zygmunt.... Przyznam, ze czekałam na tę książkę, bo spodobał mi się właśnie ten bohater. Taki anonimowy, ale na dodatek jakby niezniszczalny, który mimo różnych przytrafiających się mu przygód, jakoś ma szczęście... Recenzja książki Zwykła przyzwoitość

@maciejek7@maciejek7 × 31

Bezimienny, chwilówki, aktywiści i kebab

15.11.2023

Bezimienny powraca! Nawet nie wiecie, jak długo czekałam na ten tom! Kiedy Bezimienny wraca do domu na warszawskich Włochach, w którym wynajmuje pokój, spotyka tam dwóch bandziorów. Mężczyźni grożą panu Henrykowi, właścicielowi domu, więc Bezimienny staje w jego obronie. Niestety starszy mężczyzna trafia do szpitala, a to sprawia, że nasz bohat... Recenzja książki Zwykła przyzwoitość

@katexx91@katexx91

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mala_mi
2024-09-18
7 /10
Przeczytane 2024

Bezimienny trafia do Warszawy i tu od razu wpada w kłopoty lokalowe, bo musi szybko znaleźć dach nad głową a trafia na zbirów mafii mieszkaniowej. Nie byłby sobą gdyby nie pociągnął tematu.

Ten bohater urzekł mnie od pierwszego tomu i, po nieco słabszym drugim, powrócił w szczycie formy
robiąc pokazową rozróbę. Miłe nawiązanie do starego, dobrego kina akcji, odświeżonego nieco przez ostatnią ekranizację Jacka Reachera. A że wszystko dzieje się na naszym podwórku, to mamy „misia na miarę naszych możliwości”. Czy ta książka to kalka i sztampa? Nie, bo wbrew oczekiwaniom nie wszyscy tu grają role jakie narzuca im mainstream . Czy ma wady? No parę ma. Choćby sceny walki – tu autor naprawdę się przyłożył, wszystko zapewne sprawdził i skonsultował, może nawet rozrysował, ale dzięki temu jest za dużo gadania a za mało kopania. Można się też przyczepić do lektora, bo mimo że Pan Przemysław Bluszcz jest świetnym aktorem, to nie do końca umie w dialogi. Pomimo wszystko, ja się dobrze bawiłam obserwując jak Bezimienny, który tym razem jakieś imię tymczasowe dostaje, robi porządek w swoim stylu. Czekam na kolejny tom, bo koniec tego był bardzo intrygujący.

× 11 | link |
@beata87
2024-09-03
10 /10
Przeczytane

Doskonała powieść sensacyjna. Akcja spójna i logiczna, bardzo dynamiczna. Całość przedstawiona w konwencji współczesnego westernu… samotny rewolwerowiec przeciwko złu. Bezimienny bohater, o nieznanej przeszłości i motywach, próbuje odkryć co się dzieje wokół jego znajomego, pana Henryka. Podczas czytania nasuwały mi się porównania do innego bohatera literackiego (mojego ulubionego),Jacka Reachera – tutaj mamy jego swoistą, polską wersję:) I już go bardzo lubię.
Historia wciągająca, bezwzględnie pochłaniająca uwagę czytelnika:) Doskonała rozrywka. Niezwykle ucieszyła mnie możliwość kontynuacji, co sugeruje zakończenie.

× 9 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-10-24
7 /10

„Zwykła przyzwoitość” to tom trzeci serii Wojciecha Chmielarza o Bezimiennym, którą autor zaczął pisać na swoim Facebooku w czasach pandemii koronawirusa, a pomagali mu w tym jego czytelnicy. Tom trzeci jest jednak pierwszym jaki ja przeczytałam, czym udowodniłam, że nie jest koniecznie zachowanie kolejności chronologicznej. W „Zwykłej przyzwoitości” nasz bezimienny bohater, który tu przedstawia się innym jako Zygmunt, choć wiemy, że to nie jest jego prawdziwe imię, przypadkiem trafia na starszego pana, który został wplątany w przekręt z kredytem i mieszkaniem. Mianowicie pseudobiznesmeni chcą mu jego dom odebrać jako zabezpieczenie pod kredyt, którego nie spłacił. Problem jest taki, że pan Henryk kredytu nie brał. No właśnie – w naszym współczesnym społeczeństwie co chwilę słyszy się o manipulacjach, przekrętach, wyłudzeniach. Tym zajmujemy się w tym tomie przyglądając się, odkrywając, w jaki sposób taki przekręt zostaje popełniony, a równocześnie pochylamy się nad osobami starszymi, które społeczeństwo marginalizuje, które samo nie czuje się na tyle komfortowo, by zareagować w porę, by uniknąć stania się ofiarą. Poza tym pojawia się również wątek imigrantów i uchodźców oraz przemocy domowej w rodzinie patologicznej na którą nikt nie reaguje… Tematy ważne i poważne, a jednak ubrane w powieść sensacyjną, pełną akcji, błyskotliwych dialogów, która przede wszystkim zdaje się dostarczać rozrywki. Nie wiem jak autor to robi, ale mimo tych tematów, książka była bardzo lekka, ...

× 6 | link |
@maciejek7
2023-12-14
8 /10
Przeczytane z Biblioteki kryminał

Zwykła przyzwoitość” to trzecia część serii Wojciecha Chmielarza, której głównym bohaterem jest Bezimienny, tym razem używający imienia Zygmunt....
Przyznam, ze czekałam na tę książkę, bo spodobał mi się właśnie ten bohater. Taki anonimowy, ale na dodatek jakby niezniszczalny, który mimo różnych przytrafiających się mu przygód, jakoś ma szczęście żeby z nich wyjść obronną ręką. Co z tego, że to może wydawać się niektórym niemożliwe, ale mnie się podoba, tym bardziej, że ja lubię takich jakby bajkowych i tajemniczych bohaterów...
Podobnie jak w poprzednich częściach, Bezimienny pojawia się nagle i wpada w sam środek wydarzeń, które go w zasadzie nie dotyczą, ale on nie potrafi się bezczynnie przyglądać gdy komuś dzieje się krzywda.
Tym razem wrócił do Warszawy i na Włochach wynajmuje pokój u starszego pana. Nie jest to lokal zbyt luksusowy, lecz Bezimienny nie potrzebuje luksusów. Już następnego dnia natyka się na bandziorów grożących panu Henrykowi wyrzuceniem z własnego mieszkania. Bezimienny, jako Zygmunt pacyfikuje jednego z bandziorów i karze im się wynosić. Wie, że pewnie znów ładuje się w jakąś aferę, ale jak sam myśli, zwykła przyzwoitość nie pozwala mu na to, żeby zostawić tak te sprawę i po prostu się wyprowadzić. Gospodarz domu po najściu bandziorów ląduje w szpitalu.

× 4 | link |
@przyrodazksiazka
2023-11-10
10 /10
Przeczytane

Książka mnie trochę zdziwiła, bo jest napisana nieco inaczej niż inne części. Przed sobą mam tom trzeci i wydaje mi się, że niby seria, ale tutaj w mniejszym stopniu jest to kryminał, a w większym opowieść psychologiczna. Z początku książki czytamy o kobiecie, która została naciągnięta na kredyt przez oszustów i uczy się w jaki sposób się zabić. Ja tu zobaczyłam przemawiającą przez nią samotność i depresję. Przyszły organy władzy i odbierali jej mieszkanie, czyli wszystko co miała. Wiele jest takich przypadków w życiu, że ludzie nie widząc innego wyjścia, nie mając gdzie się podziać, wolą targnąć się na swoje życie. Ona chciała ukarać oszustów wyrzutami sumienia, pragnęła by ruszyło to ich na tyle, że więcej tego nie zrobią. Ale czy jej się powiodło? Później mamy kolejny przypadek, tylko tym razem ze starszym mężczyzną. Jego również zastraszają, a główna postać robi co może by mu pomóc. Najgorsze było to, że świadkowie nic nie wiedzieli, tak twierdzili. Może niewielu ludzi dostrzeże w tym zachowaniu strach o własne życie. Śledztwo bardzo trudne, mało tropów i do tego afera w którą postać została wciągnięta. Myślę, że autor napisał tą książkę bardziej jako ostrzeżenie, a nie pustą opowieść. W moim otoczeniu były już sytuacje wyłudzenia, darmowych wycen, darmowych czekoladek, wszystko po to, by później móc się włamać i zrobić to, co zaplanowali. Uważam, że jest to historia z drugim dnem o którym mało się mówi, a powinno się krzyczeć na prawo i lewo. Oszustów na świecie jes...

× 3 | link |
@paulaczyta
2023-10-26
7 /10
Przeczytane

Powieść sensacyjna, której nie da się odłożyć

Bezimienny wrócił do domu na warszawskich Włochach, a tam zastał dwóch bandziorów. Gorsza o i Panu Henrykowi, a przez co wkrótce trafia on do szpitala.

Bezimienny nie może bezczynnie się temu przyglądać, staje w obronie mężczyzny i wpada w sam środek afery nieruchomości. Ale nie z takimi wyzwaniami niż sobie radził i teraz także się nie boi

Jest on sam Monte gangsterzy która zrobią wszystko, aby dopiąć swego. Nielegalne przejmowanie mieszkać i chwilówki brane na nieświadomych ludzi to wielki przekręt, który daje im wielkie zyski i nie chce z tego zrezygnować.
Ale Bezimiennym nie odpuści.

Wciągająca historia, gdzie wiele się dzieje, mamy niebezpieczeństwo i zagadki. Do tego niebanalny bohater i aktualne, trudne wyzwania.

× 2 | link |
@krukrenata
2024-05-15
8 /10
Przeczytane

Trzecia część cyklu i nie ma nudy – zwroty akcji, rosnące napięcie, sensacyjne wątki, pełnokrwiści bohaterowie, realistyczne sceny ze zwykłego życia. Niezmiennie podoba mi się bezkompromisowość, szlachetność, zaangażowanie „Bezimiennego”. To, że szanuje prawo i porządek, ale gdy czuje, że nie ma innej drogi, potrafi wykorzystać swoje umiejętności technik walki i w ostateczności – zdolny jest do przemocy…

Tym razem, szukając nowej kwatery, trafia do domu pana Henryka. Staruszek wynajmuje mu pokój w domu, na który, jak się okazuje, swój plan, można powiedzieć, ze wręcz brawurowy, mają gangsterzy. Rynek nieruchomości w Warszawie to pole minowe dla bezbronnych, starszych, samotnych osób… I znowu sobie pomyślałam, że świat byłby lepszy, gdyby ludzie byli po prostu PRZYZWOICI! Niestety – otaczają nas również „czarne charaktery”, dobrze więc, że pojawił się ktoś, komu nie żal czasu i wysiłku, by stanąć w obronie słabszych. Bezimienny nie waha się widząc krzywdę starszego pana. Nie analizuje, nie szacuje zysków i strat – reaguje od razu… Takich przyzwoitych postaci, zaangażowanych w czynienie dobra, jest nawet więcej…

Bohaterowie są wyraziści, tak autentyczni, że ich losy wzbudzają współczucie, empatię, a czasem nawet frustrację. Dzięki temu czytelnik z łatwością może identyfikować się z nimi, ich przeżyciami i dylematami. Jak nie wzruszyć się na gest pana Henryka, który późno zrozumiał, że za rzadko kupował żonie ulubione kwiaty – dlatego...

× 1 | link |
@andrzej.trojanowski
2024-03-03
7 /10

Z matematyki i wyliczeń za tym idących wynika, że to już trzecie spotkanie z Bezimiennym w „Zwykłej przyzwoitości” Wojciecha Chmielarza. Ten czas leci albo Pan Wojciech szybko pisze, chociaż znam „prędszych” autorów ale czy za tym idzie jakość, to już zdania czytelników są niekiedy mocno odmienne. Tu odpocząłem od skomplikowanych spraw, widm, przesunięć czasowych czy morza krwi a i śmierć nie pukała do moich drzwi. Po prostu usiadłem i jakbym oglądał dobre, współczesne kino. Bezwzględne gangusy odbierający „prawie zgodnie prawem” mieszkania samotnym starszym, schorowanym ludziom. Dziewczyny pomagające uchodźcom i ludzki komornik. Tak, tak zapewne tacy tylko zdarzają się w powieściach. Nigdy jeszcze nie miałem do czynienia z żadnym, przynajmniej ten rejestr mam czysty. Bezimienny, na potrzeby opowieści przybrawszy imię Zygmunt wyjaśnia to owo „prawie zgodnie z prawem”. Trochę makabry jest, no bo jakże to tak zutylizować kilku panów, to takie nie ludzkie. Ale Pan Wojciech tak to zgrabnie podaje, że nawet na to nie zwróciłem uwagi, uznałem to za normalne. Moja uwaga była skupiona na dziewczynach, ich naiwności, pogodzonym z losem Henrykiem no i jaki jest naprawdę Bezimienny. Doszukiwałem się jego motywacji do czynienia dobra a może tu po prostu chodzi o ludzką, zwykłą przyzwoitość, której niekiedy nawet i mnie brakuje. Co tu dużo pisać, Panie Wojciechu, do roboty bo czekam na kolejną część!

× 1 | link |
@coolturka104
2023-12-11
7 /10
Przeczytane

Ostatnio w telewizji głośno było o misiu, który zaatakował turystę. Ale jeśli przeczytacie "Zwykłą przyzwoitość" to dowiecie się, jak przeżyć spotkanie z Miśkiem i do czego może służyć kebab z sosem ostrym ostrym 😎.

Nie przepadam za gangsterką w literaturze, ale ta w wykonaniu Chmielarza rozkłada mnie na łopatki, zwłaszcza że naczelne gangusy noszą imiona niesfornego rodzeństwa z kaczej paczki tj. Hyzio, Dyzio i Zyzio.

Tym razem Bezimienny staje w środku wielkiej afery związanej z rynkiem nieruchomości, nielegalnym przejmowaniem mieszkań i niebotycznych pożyczek branych na nieświadomych niczego starszych ludzi. Przeciwko sobie ma bezwzględnych gangsterów, którzy nie cofną się przed niczym, żeby dopiąć swego.

"Zwykła przyzwoitość" to trzeci tom bestsellerowego cyklu o Bezimiennym. Po raz kolejny brutalna siła i przemoc przestępców zderzą się z umiejętnościami walki i dedukcji bezimiennego bohatera. Dla mnie to czysta rozrywka.

| link |
@malgosia311
2024-07-31
8 /10
Przeczytane
GA
@garbos
2024-07-28
8 /10
Przeczytane
@wronska.barbara1
2024-06-18
8 /10
Przeczytane
@Beata_
2024-05-30
6 /10
Przeczytane
CK
@magdalenadmowska26
2024-05-03
10 /10
Przeczytane
IZ
@iza1978123
2024-04-28
10 /10
Przeczytane Iza r
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Przyznać musiała Staśkowi, że się starał. Załatwił im mieszkanie, kupował książki i nawet niektóre przeczytał.
Poszła do biblioteki, pożyczyła kilka książek, w których spodziewała się znaleźć informacje na interesujący ja temat. Żeby nie wzbudzić podejrzeń, dodała parę tanich romansów. Bibliotekarka się nie zorientowała.
Zrobiła krok do przodu. Pchnęła stopami krzesło tak, że się przewróciło. Lina zacisnęła się na jej gardle, jakby nagle zmieniła się w żywe stworzenie.
W ostatnim odruchu świadomości pomyślała, że ten, kto ja odnajdzie, bardzo się zdziwi.
Z jakiegoś powodu zrobiło jej się dzięki temu lepiej.
To była jedna z kamienic, które odremontowane od frontu ciągle straszyły zaniedbanym podwórkiem, zawalonym śmieciami, puszkami po piwie i butelkami po wódce.
Wykonałem ramionami ruch od dołu w górę, tak żeby zmieścić się pomiędzy jego rękami, rozerwać chwyt oraz złapać za kurtkę. Przyciągnąłem go do siebie i uderzyłem z byka. To było najszybsze rozwiązanie.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Prosta sprawa
Prosta sprawa
Wojciech Chmielarz
7.5/10
Powieść sensacyjna mistrza kryminału Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on...
Dług honorowy
Dług honorowy
Wojciech Chmielarz
7.3/10
Wilki to niewielka wieś zagubiona gdzieś nad jeziorem w województwie lubuskim. Miejscową społecznoś...
Rodzinny interes
Rodzinny interes
Wojciech Chmielarz
7.8/10
Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze. Wyspa Wolin, Międ...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl