Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lzami dla", znaleziono 75

Wszystkiemu winna była niedziela i plebanus Piotr, który nawoływał z mównicy, że w tym świętym dniu nie lza działać, jeno nawiedzać świątynię. Jeszcze nie tak dawno nikt w okolicy do żadnego kościoła nie chodził, lecz trzy lata temu z Krakowa przyjechał duchowny Piotr i powołując się na biskupa oraz xiędza Wawelu, zajął przy pomocy stróżów najlepszą ziemię nieopodal wioski i rozpoczął budowę drewnianego kościółka. A potem zażądał, by ludzie łożyli na jego utrzymanie. Tak oto Myslenicze stały się w dolinie Raby ostoją prawdziwej wiary. Nie żeby wcześniej tutejsi chłopi nie byli krześcijanami – nie to co te pogańce z Kurosęk, nadal oddające cześć demonom Welesa.
Dzieci z kanadyjskich szkół z internatem, jeśli przeżyły, to dlatego, że wytrzymały. Nie zostały przez nikogo uratowane, po żadne z nich pomoc nie przyszła. Ta-kie-by-ły-cza-sy.
Elza.. Niezależnie od tego, co będziesz robić, zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że jesteś nic niewarta. Niektórzy ludzie są zadziwiająco dobrzy w krytykowaniu innych (...) Wiem, że nie da się zignorować wszystkiego. Są takie słowa i wydarzenia, o których nie sposób zapomnieć... Ale nie pozwól, żeby którekolwiek cię złamało
Czy zawsze coś musi się spieprzyć w momencie, w którym człowiek ma wrażenie, że wszystko zaczyna się w końcu układać?
Wojna to pokój.
Wolność to niewola.
Ignorancja to siła.
Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Celem władzy jest władza.
Przestrzegając błahych praw, można łamać wielkie.
Pamiętaj o tym, że szczerość jest o wiele cenniejsza od wszystkich pieniędzy świata
Życie powinno być przygodą. Życie powinno być spełnieniem. Życie powinno być czymś więcej, niż tylko zwykłym egzystowaniem.
Wszystko jest po coś, a my, dzięki każdej zmianie, uczymy się czegoś nowego. O sobie, o życiu, o innych
Nie doświadczysz radości, jeśli nie zaznasz smutku
Życia nie trzeba dociekać. Życie trzeba przeżyć, tak żeby go nie zmarnować.
Na wzgórzach mego Lewina świat do mnie się śmiał, wiatr śpiewał dla mnie w leszczynach i strumień szemrał wśród skał.
Violetta była we wszystkim dwoista. Jednocześnie czuła i nienawistna, życzliwa i wredna, po ludzku prawdziwie piękna i zarazem brzydka.
Villas wracała, bo nie umiała żyć bez estrady. Scena była jej ostatnim bezpiecznym schronieniem. Tutaj czuła się autentyczna, kochana i akceptowana.
Violetta zawsze byłą przekonana, że "wzruszenie, płynące z dobrze zaśpiewanej piosenki, więcej znaczy niż lekarstwo". Śpiewanie leczyło ją z samotności. Wyrywało z domu pełnego zwierząt i codziennej harówki. Długie rękawiczki zakładała już nie tylko dla urody, ale po to, by zasłonić podrapane, zmęczone pracą dłonie.
Po koncercie do północy Violetta z rozkoszą rozdawała autografy. Uwielbienie publiczności trzymało ją wciąż w pionie życia.
...starsi ludzie dlatego wiszą na okiennych parapetach, żeby się upewnić, że jeszcze żyją- patrząc na toczące się życie, wydaje nam się, że jesteśmy tymi, którzy przemykają poniżej, pod oknem.
Lubię zapach świeżej pościeli, bo dzięki niej wydaje mi się, że też jestem świeższa, młodsza.
Duma bywa w życiu zbyteczna, szczególnie w przykrych momentach.
Trochę się bała tej cieszy. Zasypiała kilka razy i budziła się przekonana, że właśnie umarła. Bo śmierć kojarzyła z ciszą. Nigdy z niebem.
Starość to nie jest prosta sprawa, szczególnie gdy oprócz własnej trzeba znosić jeszcze cudzą.
Ani jednego artykułu o starości, ani jednej wskazówki, jak poradzić sobie z własnym starzeniem się, ani jednego słowa, co robić z czasem, który pozostał. Wszędzie tylko troska o dobre samopoczucie, płaskie brzuchy, krągłe pupy, kuse sukienki, splecione nagie ciała i próby rozwiązania zagadki: "Jak wspólnie przeżyć orgazm".
Ciało, to narzędzie pracy. Kiedyś. Teraz to tkanka, dzięki której żyje. Ciało to dla niej po prostu człowiek, nic wstydliwego.
Najważniejsze to nauczyć się żyć tym, co jeszcze nam zostało, bo zamartwianie się lub myślenie, co by było gdyby, nic nie daje prócz bólu.
Przypominam dawno nieużywaną harmonię, na której ktoś próbuje grać, ale wydobywa z niej tylko skrzypienia i nieczyste dźwięki.
Powtarzające się czynności przynoszą spokój i sprawiają, że czujemy się bezpiecznie, szczególnie w starszym wieku.
Raka można wyleczyć, ze starości niestety już się nie wychodzi.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl