Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mamy dackie", znaleziono 19

...nie ma szczęścia ani zdrowia bez sporej dawki egoizmu.
Nie wiedział, jak ktokolwiek może pozostać istotą ludzką - już nie wspominając o byciu Nocnym Łowcą, nadczłowiekiem - bez codziennej dawki kawy.
Jonas wsunął jej na palec pierścionek, wstał i pocałował ją. Całowali się jeszcze długo po tym, gdy na ekranach telewizyjnych pojawiły się reklamy.
Wdzięczność ludzi, wielkość świata -
Każdy siebie ma na względzie,
A drugiego za narzędzie,
Póki dobre – cacko, złoto;
Jak zepsute, ruszaj w błoto.
Przecież wiesz, że i na Ziemi istnieją pewne zjawiska nienazywane publicznie - chociaż się o nich wie. Na przykład w zakresie życia towarzyskiego, które byłoby niemożliwe bez pewnej dawki obłudy.
Zamyśliłam się na moment nad tym, co właśnie powiedział. Dochodzę do wniosku, że większość traum w dorosłym życiu bierze się właśnie stąd, że nikt za dzieciaka nie dał nam odpowiedniej dawki miłości, bez której nie poradziliśmy sobie w drodze przez życie.
Ci gliniarze nie wybrali pracy w policji kierując się poczuciem obowiązku obywatelskiego ani strachem przed bezrobociem. (...) Byli tu dla tej dawki adrenaliny. Żeby poczuć przerażający dreszcz nad przepaścią, patrzeć w oczy mrocznej otchłani i złu.
"– Zatkało cię czy co, panie Rye? – zapytała zadziornie rudowłosa. – Wcześniej gęba ci się nie zamykała. Boże – wystękała – jeszcze nigdy nie spotkałam tak gadatliwego faceta".
"– Nie obawiasz się, że jednak pewnego dnia stare demony powrócą i okaże się, że uzależnienie oplata cię jeszcze ciaśniej?"
wiersz psuje się od głowy
nawet jeśli o tym
nie wiesz (nie chcesz o niczym
wiedzieć) wiersz psuje się
z tobą złotko i bez ciebie
i nikt nam nie pomoże
nie wspominając o odbiorcy
który ma związane
ręce bo sam sobie się podoba
gdy do innych uderza...
otóż mój najlepszy nienapisany
wiersz jeden z wielu
chodzi za mną wszędzie tam
gdzie można dostać
po ryju i zaczyna się
mniej więcej tak
nie dam ci siebie w żadnej
postaci oprócz tekstu...
ile razy wracam do Wólki Krowickiej
tyle razy powstają moje wiersze...
jeżeli jeden pies staje się drugim
drugi zaś staje się trzecim
lub czwartym to nie wymkniesz się
temu pierwszemu...
ciemność jest co najmniej
dwugłowa nie zaprzeczaj
ciemność jest na mój rozum
wielogłowa...
nieprawdziwy jesteś w lustrze
które kłamie dzień
po dniu
praca poety polega
na nicnierobieniu...
Pomyśl, jak będziemy się czuć nazajutrz. Pomyśl o ile trudniejsze po wspólnie spędzonej nocy będzie udawanie, że nic do siebie nie czujemy przy innych ludziach, nawet jeśli jedyne co zrobimy to zaśniemy obok siebie. To jak wzięcie małej dawki narkotyku. sprawia jedynie, że chce się więcej.
Zachowuje się pan nierozważnie, bym nie powiedział: głupio. Powinien pan robić to, co wszyscy, jeść i pić jak wszyscy, wówczas otrzymywałby pan niezbędne dawki optymistanu, serafinoli i byłby pan w wyśmienitym humorze.
- Więc i pan jest adwokatem diabła?
-Bądźże pan rozsądny. Cóż to za czyn diabelski, jeśli lekarz kłamie w potrzebie choremu?
— Czy... czy myślisz, że to był ten sam smok? TEN smok?
Miami huśtał się na krześle i chwilę milczał. W końcu westchnął i spojrzał w oczy chłopca.
— A jaki inny smok przyleciałby właśnie w takiej chwili, groził Erickowi i uratował ci życie? — odparł pytaniem.
Dracko skwitował to ruchem głowy.
— Dobrze wiedzieć
© 2007 - 2025 nakanapie.pl