Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mamy pisza nagle", znaleziono 4

„ Jak gwałtownie może skończyć się życie. Jak dziwne ścieżki prowadzą ku życiu lub śmierci !
Wystarczy jedna decyzja, drobny gest i nagle życie podąża w zupełnie innym kierunku niż przed godziną . „
I nagle do­tar­ło do mnie, że wszyst­ko, co zro­bię i co na­pi­szę, każda osoba, z którą pójdę do łóżka, każda po­dróż, którą od­bę­dę, wszyst­kie słowa, które wy­po­wiem, cały al­ko­hol, który wy­pi­ję, każdy gest, który wy­ko­nam, wszyst­kie re­la­cje, które na­wią­żę, wszyst­kie re­la­cje, które spier­do­lę, będą oce­nia­ne przez pry­zmat mojej płci.
Nie było wiadomo, czy mama spędzi święta z nimi. Ktoś kiedyś powiedział jej, że nie sposób zrozumieć słów „tęsknię za tobą”, dopóki sięgając po czyjąś rękę, nie trafi się w próżnię. Dopóki na pytanie, co jemy na kolację, nie odpowie głucha cisza. To, co wcześniej brzmiało dla niej jak abstrakcyjna fraza, nagle stało się rzeczywistością — rzeczywistością, w której każdy oddech, każdy gest przypominał Jaśminie o braku.
Lekarze twierdzą podobno, że stan ducha zwany zakochaniem przypomina pewne formy obłędu. Jeżeli tak im się kojarzy stan zakochania z wzajemnością, to cóż powiedzieliby o miłości nieszczęśliwej, zawiedzionej i odepchniętej, pozbawionej nawet ociupinki nadziei?
Nic człowieka nie cieszy. Nic. Każda myśl, od czego by nie wyszła, maniacko nawrócić musi do tego samego wciąż obiektu i tematu. Tragiczna, doprawdy, mania. Człowiek nią owładnięty godzien jest naprawdę głębokiego współczucia, tym głębszego, im mniej ma szans na uzyskanie jedynego potrzebnego mu lekarstwa, to jest - wzajemności.
Idzie się, na przykład, ulicą i nagle gest przypadkowego przechodnia albo
brzmienie czyjegoś głosu nawodzą na pamięć - jakżeby inaczej - tę jedną, jedyną osobę - i naprawdę można by umrzeć z tęsknoty wprost na zakurzonym chodniku.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl