Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mary chlopiec", znaleziono 2

-Słuchaj wiesz o co mu chodziło?
David odebrał jej niebieski arkusik.
-Oczywiście. Pierwszy list świętego Jana, rozdział 4, werset 8. ,,Bóg jest miłością''.
Mary patrzy na niego przez długą chwilę, bardzo długą chwilę.
-A jest Davidzie?- spytała w końcu- Czy jest miłością?
-Och, oczywiście.- Chłopiec troskliwie złożył karteczkę wzdłuż zgięć- Przypuszczam, że jest... wszystkim.
Nim zdążył spojrzeć na leżącą nieopodal matkę i dać jej do zrozumienia, że dziś się nie boi, upadł głośno na podłogę, pchnięty odbierającym dech ciosem w brzuch. Słone łzy zatrzymane wcześniej w kącikach opuchniętych powiek, spłynęły teraz po pobladłych policzkach chłopca i wyrażały fizyczny ból. Zanim otrzymał kolejną serię uderzeń w klatkę piersiową, brzuch oraz w głowę, chwycił jedną dłonią za opadające ku dołowi spodnie i uciekł drżącymi palcami do miejsca, w którym znajdował się talizman. Ciągła obecność kamienia tuż przy jego ciele oraz związane z nim słowa Philipa sprawiały, że czuł się nieco bezpieczniej. Nie obawiał się już tak bardzo, jak zwykle. Wierzył, że wyjdzie z tego cało. Kopany z całych sił jeszcze kilkukrotnie, nie myślał już o rozwścieczonym ojcu, o krzywdzących słowach, jakie ten wypowiadał w jego kierunku z każdym zadanym ciosem, o bólu ogarniającym całe jego ciało, ani o Mary, której cierpienie zostało dziś przerzucone na niego. Mimo że uderzenia były silniejsze niż zwykle, chłopiec nie zemdlał. Po raz pierwszy od wielu lat uwierzył w to, że przepełniony gniewem mężczyzna nie zdoła go zabić. Talizman go przed tym uchroni.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl