Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "nika sobie sobie", znaleziono 39

Zaszantażowała moje uczucia, jak to mamy mają w zwyczaju. Co ja mogłam jej powiedzieć? Co mogłam powiedzieć bez obawy, że zwariuje albo że oskarży mnie o szaleństwo?
Pani Martyna nie była przecież znowu taka stara - uczyła dopiero od kilku lat- a umarła głupio jak warszawiak po siódmym piwie.
Ile się nasymulowałam przeziębień na Wszystkich Świętych, to tylko moja mama wie. Ostatecznie w zeszłym roku stwierdziła, że dopisze to do listy moich dziwnych fobii, i odpuściła.
Wasza religia nie ma na nas żadnego wpływu, bo nie należy do tego świata.
Nigdy chwila ziszczenia zemsty nie odpowiada temu wymarzonemu obrazowi, który człowiek stworzył sobie z fantazji (...).
Uwięziony król ma zawsze sprzymierzeńców. Dopóki żyje, jest pionkiem w wielkiej grze politycznej, choćby nawet sam zupełnie był tego nieświadomy. (...) Dopóki żyje, jest i pozostanie niebezpieczeństwem dla tego, kto odebrał mu tron.
Zdarza się czasem, że ludzie przyciągają się niczym ciała niebieskie. I tak właśnie Anika przyciągała Roberta, jak planeta przyciąga swojego satelitę, a planety zawsze przyciągają inne ciało na bezpieczną odległość.
I nagle Anika pomyślała o pociągach. Są bowiem takie pociągi, które podjeżdżają na nasz peron tylko raz w życiu i trzeba do nich wsiąść bez wahania, bo jak się przegapi swoją okazję, wszystkie odjadą: jeden w stronę ślubnego kobierca, a drugi do sali sądowej.
- Powiem panu szczerze: nie lubię bronić policjantów. Jesteście tacy...hmm...jakby to powiedzieć...głupio mądrzy. Czasami, jak któryś na sali coś palnie, to nie wiem, gdzie się schować. A przecież rozmawiam z nimi wcześniej, pouczam. Sąd to sąd. Nie lubi, jak ktoś zanadto fika. To teatr, przedstawienie, wypełnione rytuałami, określonymi gestami i słowami. Do sądu nie idziemy po sprawiedliwość, do sądu idziemy po rozstrzygnięcie. Jeśli chcemy, aby było zgodne z naszymi oczekiwaniami, trzeba wiedzieć, jak się zachować.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl