“Nie umiem patrzeć bezczynnie, jak umiera istota ludzka.”
“Czuję, jak robi mi się niedobrze na widok tych ludzi. Kim są, że mają prawo rządzić ludzkim życiem?! Mamy swoje prawa, swoje plany. Nie chcę patrzeć i słuchać tego człowieka. Nie zrobiłam nic, co dałoby mu prawo więzić mnie tutaj.”
“Człowiek mógł stracić ojca, patrzeć, jak dogasa matka (...), spowodować śmierć niewinnych ludzi i spieprzyć śledztwo życia, a żołądek o stałych porach przypominał o nędznej kondycji istoty ludzkiej.”
“Mimo to przyjemnie jest myśleć o tym choć przez chwilę, w milczącej, nieskalanej ciszy poranka, myśleć, że dzieciństwo również ma swoje słodkie sekrety i stanowi potwierdzenie ludzkiej śmiertelności – i że ta śmiertelność oznacza całą odwagę i miłość. Myśleć, że równie dobrze, jak patrzeć w przyszłość, jest oglądać się wstecz i że każde ludzie życie kształtuje własną imitację nieśmiertelności – przybierającą formę koła.”
“Przełknął ślinę, a w ustach poczuł nieznośną, dławiącą słodkość, znaną tym, co na śmierć nagłą, brutalną mogli patrzeć. Objawiającą się wraz z dojmującą świadomością nicości i kruchości ludzkiego życia. Żegota westchnął i dłonią po twarzy przejechał. Przegnał myśl smętną, gasząc ją w duchu słowami, że tak być musiało i jeden dla wszystkich jest koniec. Śmierć nieuchronna.”
“Ludzka niechęć do bezdomnych była dla Rudnickiej niezrozumiała. Żebracy wywoływali w niej silne emocje. W wielu krajach bezdomność stawała się coraz powszechniejszym problemem. Ciężko się podnieść komuś, kto stracił dach nad głową. Osobom bezdomnym trudno znaleźć pracę, co sprawia, że niewiele wychodzi z bezdomności bez pomocy. Iwan Szewko należał do osób, które uważały, że bezdomni powinni zostać zamknięci w specjalnych ośrodkach, żeby społeczeństwo nie musiało patrzeć na ich krzywdę. W taki sposób najłatwiej zapomnieć o problemie. Ale ci ludzie nie byli więźniami. Posiadali wolną wolę i prawo wyboru.”