Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pisania to i", znaleziono 376

Lubię pisać wiersze właśnie dlatego, że można w nich powiedzieć tak wiele prawdziwych rzeczy, które jako proza wcale nie są prawdziwe.
Przez chwilę jakbym nie pamiętała, ale potem piszę: KTO TU ZAGLĄDA, TEN SAM TAK WYGLĄDA. Adresuję. Wysyłam. Wracam.
Całe życie pisał dyktando. Niestety było w nim mnóstwo błędów różnego typu. Poprawa nie była możliwa.
Będziesz musiała pisać - ale niech to przyjdzie w swoim czasie, jeśli chcesz, rób wcześniej inne rzeczy.
Urodzony w austriackim Salzburgu w 1756 roku Mozart w pierwszej dekadzie życia pisał symfonie i sonaty.
Dusza, to karta biała! Bóg na niej pisze z jednej, a szatan z drugiej strony; ale Bóg i szatan są tu tylko symbole. W rzeczywistości jest inna ręka: iście, że świat tą ręką. Pisze świat, piszą źli i dobrzy ludzie, piszą chwile szczęścia, piszą najtrwalej cierpienia. Ale bywają dusze, jak muszle. Muszla ziarnko piasku, dusza ból w perłę zamienia, smutek i samotność prowadzą do tego.
Wiele naszych doświadczeń wykracza poza możliwości języka (...) Między innymi dlatego poeci piszą wiersze.
- Jeśli siedemset małp przez siedemset lat będzie pisać na maszynie... / - ...jedna z nich napisze w końcu Szekspira - dokończył zjadliwie Hunton.
Szkoła jest po to, żeby dzieciaki potem robotę na czarno w mieście załapały. I żeby wam podania do pomocy społecznej pisały.
Wszyscy się przekonają, że nasza miłość była prawdziwa. Będą o nas pisać. Będą o nas opowiadać i nam zazdrościć, że sami nigdy tak mocno nie kochali.
Próbowałem pisać historię swojego życia. Zrozumiałem w końcu, że fabuła nie jest taka ważna. Najważniejsi są bohaterowie.
Przyjechałam tu pisać. Być może
wyjadę z niczym. Dokądkolwiek pójdę
ona tu zostanie: sosna
która nie chciała zamienić się w papier.
Ciągle za mało wiem. Już myślę, że wiem, a potem okazuje się, że to wcale nie tak. Więc niszczę. I piszę znów
Nie powinienem pisać po zmroku. Nocą słowa niosą fałsz, budzą lęk. Ale też właśnie wtedy mają największa siłę
Ludzie, którzy piszą księgi (…) nie chcą mieć własnej historii. No bo i po co? W porównaniu z tym, co jest zapisane, zawsze będzie nudna i nijaka.
Nie chcą uczyć dzieci czytania i pisania. Twierdzą, że w epoce post-Gutenbergowskiej byłby to dla nich rodzaj upośledzenia.
Piszę do was z miast, gdzie skwer za­mie­nio­no w be­to­no­wy plac, fa­bry­kę w ruinę, a kino w bie­dron­kę albo lidla. Piszę z miej­sco­wo­ści, z któ­rych ostat­ni pe­ka­es do­kąd­kol­wiek od­jeż­dża o czter­na­stej dwa­dzie­ścia, a pierw­sze nie­wiel­kie cen­trum han­dlo­we wy­bu­do­wa­no przed pię­ciu laty.
Czasami, kiedy piszesz historię o tym, kim jesteś, masz skłonność do pomijania wielu sytuacji, w których wychodzisz na dobrego człowieka.
Następne miesiące poświęciła na pisanie Lesia. Pomysł miała od dawna, ale przychodził i znikał, za dużo było wokół zdarzeń.
... pisać książkę to tak, jakby znaleźć w trawie kolorową nitkę i iść za nią, by zobaczyć dokąd, dokąd doprowadzi.
Pisanie to czynność wspaniała i straszliwa zarazem. Otwiera dostęp do pokładów pamięci, które dotąd pozostawały głęboko ukryte.
Koty towarzyszyły człowiekowi na statkach nie tylko morskich, ale i powietrznych; wraz z nim pisały historię rekordów w lotnictwie i podboju kosmosu.
Piszę o kotach, ponieważ... z nimi współbrzmię. Odpowiada mi ta ich miłość bez zależności, wierności czy uległości. Nie czuje potrzeby czucia się potrzebną.
"Pisanie kryminału przypomina plecenie warkocza z pajęczyny: tysiące nitek lepią się do palców i rwą, jeśli nie jest się dostatecznie skupionym".
Nie za wszystko można przeprosić. Czasami na przeprosiny jest po prostu za późno. Życie pognało dalej i zaczęło pisać zupełnie inny scenariusz.
Nic nie przeraża głupiego mężczyzny bardziej niż kobieta, która umie czytać, pisać, myśleć i w dodatku ma odwagę pokazać kolana.
Jeżeli tobie się wydaje, że nie umiesz liczyć, a mnie się wydaje, że nie umiem pisać, i jeżeli obaj się mylimy, to znaczy, że jesteśmy bardzo inteligentni.
Styl jest jak koń: bywa, że nas ponosi. Zwłaszcza wówczas, gdy postanawiamy ubarwić go porównaniami i piszemy na przykład, że styl jest jak koń.
Chłopak skończył cztery klasy szkoły powszechnej, umiał więc czytać, pisać i rachować, to na policjanta nadawał się jak najbardziej.
Historię tworzy się na miarę potrzeb, czasu i polityki. Czas więc zacząć pisać prawdę. Dobrą, złą, ale prawdziwą.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl