“Tu mam oczy, kochanie.”
“Nadal nie wiem, jaką barwę mają jego oczy i to mnie irytuje...
Nie mam pojęcia i chyba się nie dowiem, gdyż nie mam odwagi tak po prostu spojrzeć w te jego oczy.”
“- Pomyślałam, że ta niebieska może pasować do twoich... - W połowie tego zdania jej wzrok przenosi się z mojej twarzy na mój biust i tam zostaje. - Oczu.
To nie są moje oczy, myślę sobie. Oczy mam tutaj.”
“Mój ojciec zwykł powtarzać, że oczy mam po to, żeby dostrzegać rzeczy, których nie powinnam widzieć.”
“Homer pięknie opisał pałace i uczty bogów na Olimpie, ale nie był tam nigdy! I po cóż mam mu wierzyć, skoro Olimp każdego dnia mam przed oczyma?”
“Miłość jest ciężka, dzieciaku. Niech te inne dziewczyny chodzą zadurzone i z maślanymi oczami. Ja? Ja mam inne plany. ”
“Jestem dziś wdzięczny Bogu za jedno: za to, że mam oczy i mogę dziś na Ciebie patrzeć.”
“Musicie wiedzieć o mnie coś jeszcze. Ja zawsze wszystko widzę! Mimo że mam zaćmę. Jeśli nie w standardowy sposób, to przynajmniej trzecim okiem niezawodnej psiej intyucji.”
“Mam nadzieję, że cię nie rozpoznam.
Mam nadzieję, że to jakaś kosmiczna pomyłka.
To nie możesz być ty.
Tak im powiem. Z bólem w głosie i z mokrymi oczami.
Jeśli dam radę zapłakać.
Wypadałoby, więc spróbuję.”
“...zamykam oczy i zastanawiam się, czy egzystując w moim specjalnym miejscu w piekle, mam możliwość otrzymania przepustki na pieprzenie obaw. ”
“Pana rodzice mają syna, który żyje, ale którego nie chcą widzieć na oczy. Ja mam syna, którego bardzo pragnę zobaczyć, ale który nie żyje. Co to w ogóle za ludzie?”
“Gołym okiem widać, że między wami sypią się iskry. Nawet nie iskry. Mam wrażenie, że nagle rozwaliło cały transformator!”
“Dzięki Tobie nie boję się życia, choć mam w głowie różne jego scenariusze. Jeśli nie stracę Cię z oczu, to spełni się moje marzenie - byś był.”
“Masz zielone oczy. Zupełnie jak woda morska. Zobacz, widzisz jaki ma kolor? Jest przy tym ruchliwa, ale łagodna. Takie są twoje oczy. Dotychczas miałem tylko morze, teraz mam również ciebie. Gdy patrzę w twoje oczy, widzę w nich morze, a gdy będę sam, spojrzę na morze i zobaczę ciebie...”
“Tereska przewróciła oczami.
- Rany boskie, co ja z tobą mam... - jęknęła.
- Dwoje dzieci - dobiegło spod kołdry, zdumiewająco przytomnie - I kredyt.”
“- A teraz co czujesz? - szepcze.
- Nie mam pojęcia. - Przygryzam wargę. - A ty?
- To samo, co zawsze, gdy patrzę w twoje oczy.
- Czyli?
- Pierdolone wszystko - prycha i odchyla głowę.”
“Następnego ranka odwiózł ją do Ostródy. Zatrzymał się pod szpitalem i zapytał:
- Wiesz, że tutaj się urodziłem?
Spojrzała mu w oczy i powiedziała:
- A ja mam nadzieję, że tutaj nie umrę.”
“Przez całe życie chodziłam tą ulicą i nigdy nie myślałam o tym, że za plecami mam rodzinny dom. Kiedy jednak skręciłam, znikając z oczu bliskich, nagle zrobiło mi się lżej.”
“Jej zdaniem pan Whitman przypominał wiewiórkę z kreskówki. ,,Za każdym razem kiedy spogląda na mnie tymi wielkimi brązowymi oczami, mam ochotę dać mu orzecha" - powiedziała kiedyś.”
“- Nie kłopocz się. Z tamtym już koniec - powiedział.
Gundar łypnął spode łba. W oczach miał lekceważenie.
- Z tamtym? Do diabła z tamtym! Mam nadzieję, że mój topór się nie wyszczerbił.”
“Nie przywiązuję się do efektów. Nie muszę mieć nad wszystkim kontroli. Otwieram się na niespodzianki. Przymykam oczy, zakładam dłonie za głowę i uśmiecham się: NIE NA WSZYSTKO MAM WPŁYW. Nie muszę go mieć! To takie uwalniające.”
“Do dziś mam przed oczami policjanta, który siedział obok mnie, już na komisariacie, i trzymał mój dowód. Powiedział: zabiła pani zwierzę, a pójdzie pani siedzieć jak za człowieka.”
“Muszyński siedzi przy barze. Zagadasz go o Dąbka.
Niby jak mam to zrobić???
Wybacz gościu, ale twoja kochanka zgubiła męża. Nie wpadł Ci gdzieś w oko? Albo pod koła?”
“"Chcesz rozwodu? Dostaniesz rozwód. [...] Ale nie zgrywaj mi tu aligatora. Zejdź mi z oczu. [...] kiedy zostałem sam, uświadomiłem sobie, że chciałem powiedzieć: Nie mam ochoty oglądać twoich krokodylich łez." ”
“Do dziś mam przed oczami policjanta, który siedział obok mnie, już na komisariacie, i trzymał mój dowód. Powiedział: zabiła pani zwierzę, a pójdzie pani siedzieć jak za człowieka.”
“- Niedziela. Jak ty wyglądasz? Morda nieogolona, oczy zamglone. Chociaż ten krawat popraw, boś krzywo zawiązał.
- Sorze, ciężki okres mam.
- Okresu to akurat u ciebie bym się nie spodziewał.”
“Modigliani w niezrozumiały sposób oddziałuje na moje „ja”. Nie mogę powiedzieć, że się przed nim odkrywam (…). Raczej poddaję się wizji artysty bez zahamowań i skrupułów. Mam wrażenie, że ciemnymi bystrymi oczami czyta we mnie jak w otwartej księdze. ”
“- I tak mam wobec ciebie dług wdzięczności, który nie wiem, jak spłacę.
Coś dziwnie błysnęło w jego oczach. Nadaremnie usiłowałam sobie wmówić, że to było rozbawienie.
- Myślę, że znajdziemy jakiś sposób, żebyś go spłaciła – odpowiedział szybko.”
“- Nie rozumiem, czemu się, kobieto, nie rozwiedziesz i nie przegonisz tego łajdaka?
- Boże, mam być rozwódką? Co tez pani opowiada? Co ludzie powiedzą? Jak im spojrzę w oczy? To przecież wstyd, ksiądz by mnie z ambony wyklął.”
“- Nie odważę się pocałować zakonnicy, ale wierz mi, mam na to wielką ochotę.
Spuściła skromnie oczy, jak na zakonnicę przystało; w rzeczywistości musiała ukryć ogarniającą ją na moment wściekłość.
- Ohydny judasz - pomyślała.”