“"Kiedy w maju tego roku zacząłem zanurzać się na bezdechu w morzu dziejów Francji, po każdym takim wysiłku musiałem wracać na brzeg jakiegoś pokoju hotelowego, aby usiąść i spróbować złapać oddech, a potem spojrzeć na wszystko raz jeszcze z perspektywy satelity, a nie tylko przez pryzmat mojego kraju."”