“- Jestem tu dla Ciebie, dla Was. Zawsze będę. - spojrzał na mnie intensywniej. W jego oczach dostrzegłam żar. - Iga, daj mi szansę, a udowodnię Ci, że przy mnie możesz być szczęśliwa. Będę dla Madzi najlepszym tatą, jaki może istnieć. Ojcem nie jest ten, kto zrobił, a ten kto wychował. - w moich oczach znów zalśniły łzy. (...) - Przede wszystkim, ojcem jest ten, który kocha matkę dziecka. (...) Iga, kocham Cię, już od dawna. Tak bardzo Cię kocham. Daj mi szansę, proszę. Kocham Cię. Kocham was. ”
“-Towarzystwo małej Jadzi jest przyjemniejsze. -Jadzia mówić nawet nie umie. - Własnie dlatego.”
“"Chodź tu, Jurek. Mama kazała się porządnie przeprosić, tak jak się przeprasza w tym domu. To oznacza, że muszę Cię przytulić, Mały Gadzie".”
“Zastanawiałem się, ilu policjantów musiałoby być na ziemi, żeby wyplenić z niej zbrodnie. Jeden na dwadzieścia osób? Jeden na dziesięć? Na pięć? A może zbrodnia jest czymś nieuniknionym, zapisanym w zwojach naszego gadziego mózgu?”
“- Ani się waż, przebrzydły gadzie! - wrzasnął i wycelował ostrzem między smocze oczy. - Prędzej zginę, niż pozwolę ci się pożreć!
-Ale ja wcale nie mam ochoty Cię zjeść! - oznajmił Gniewko. - Ponoć smakujecie paskudnie i ciężko was przeżuć przez te wszystkie zbroje i hełmy.”