“G.S.P. Dibbler lubił wstawać o pierwszym brzasku, na wypadek gdyby nadarzyła się okazja sprzedania tego, co bóg daje.”
“Stefan dość często angażował się w różne szemrane interesy. Nie lubił pracować, ciągle szukał okazji żeby zarobić, a się nie narobić.”
“Nigdy nie prosił o ekscytujące życie. Tym, co naprawdę lubił, czego przy każdej okazji poszukiwał, była nuda. Kłopot z nudą jednak polegał na tym, że miała tendencję do wybuchania człowiekowi w twarz. Kiedy już wierzył, że ją osiągnął, nagle zostawał wmieszany w coś, co inni - bezmyślne, nieodpowiedzialne osoby - nazwaliby pewnie przygodą. Rincewind musiał”