Noc poślubna

Przemysław Borkowski
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów
Noc poślubna
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów

Opis

"Obejrzał się za siebie. Nikt oprócz niego nic nie zauważył. Goście siedzieli przy stołach, dwie pary wolno tańczyły. Jedni i drudzy wyglądali, jakby już także pomarli. Wesele żywych trupów, pomyślał. A on jest jednym z nich".
Z godziny na godzinę ślub Justyny i Kamila przeradza się w coraz większy koszmar. Nic nie przebiega zgodnie z planem. Napięcie rośnie, rodzą się konflikty. Nim zacznie świtać, wszystko wymyka się spod kontroli.
Gęstwina otaczająca weselny pałac skrywa mroczne tajemnice. Nazwa „las wisielców” przylgnęła do niej nie bez powodu. Nie każdy, kto się do niego zapuści, wróci o zdrowych zmysłach.
Niektórzy nie wrócą wcale.
Data wydania: 2024-07-17
ISBN: 978-83-68158-75-5, 9788368158755
Wydawnictwo: Czwarta Strona Kryminału
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 344
dodana przez: werciajakubiak

Autor

Przemysław Borkowski Przemysław Borkowski
Urodzony w 1973 roku w Polsce (Olsztyn)
Przemysław Borkowski jest twórcą kabaretowym. Absolwent polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, obecnie współtworzy Kabaret Moralnego Niepokoju. Oprócz działalności kabaretowej opublikował wraz z Mikołajem Cieślakiem i Robertem Górskim tomik wierszy...

Pozostałe książki:

Rytuał łowcy Śmierć nie ucieknie Wieża strachu Zakładnik Diabelski krąg Noc poślubna Niedobry pasterz Widowisko Hotel Zaświat Gra w pochowanego Dziedzictwo gwiazd. Antologia fantastyki Zeszyt w trzy linie
Wszystkie książki Przemysław Borkowski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Weselne perypetie

3.08.2024

"Noc poślubna" Przemysława Borowskiego to książka, która sprawiła mi spore trudności. Dlaczego? Powieść ukazuje kilka godzin z życia nowożeńców i ich gości weselnych. Miejscem akcji jest pałac otoczony lasem. Chociaż na pierwszy rzut oka miejsce to wydaje się idealne na wesele, szybko okazuje się, że zarówno młodzi, jak i ich świadkowie oraz rodz... Recenzja książki Noc poślubna

@Malwi@Malwi × 22

Noc poślubna

24.07.2024

Nie bez powodu pojawiła się u mnie "Noc poślubna". Przemysława Borkowskiego książki od dawna biorę w ciemno i znam zdecydowanie większość. Często są to powieści z zaskakującym zakończeniem, wciągające od dosłownie pierwszego zdania i pochłaniające na kilka godzin bez możliwości oderwania się chociaż na chwilę. Wesele Justyny i Kamila. Miało b... Recenzja książki Noc poślubna

Noc poślubna

22.07.2024

Las samobójców, opuszczony, skrywający mrok. Miejsce, które oplata nitkami lepkiej pajęczyny. Ci, którzy wpadli w te sidła, nie są w stanie się wyplątać. Las chce odebrać to co swoje, a smierc skacze po drzewach. Duszne powietrze zalega pod koronami, a cisza przeraża. Trudna przeszłość wybrzmiewa i bezustannie daje o sobie znać. Kostucha w białej ... Recenzja książki Noc poślubna

Dziwny twór

6.08.2024

W kryminałach cenię sobie przede wszystkim realizm. Nawet jeśli historia jest mało prawdopodobna, ale składa się w logiczną całość, to będę ukontentowana. Znacznie bardziej sceptyczna jestem, gdy pojawiają się elementy paranormalne, psychodeliczny klimat i inne wynalazki. Dlatego mam ogromny problem w odnalezieniu się w horrorach, bo nawet gdy doc... Recenzja książki Noc poślubna

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Logana
2024-07-18
6 /10
Przeczytane

"Sły­sza­łeś o dy­bu­kach? Du­chach zmar­łych wcie­la­ją­cych się w ży­wych? To taka ży­dow­ska le­gen­da. Na tych te­re­nach zo­sta­ła, choć Żydów już dawno tu nie ma."

Justyna i Kamil mają swój wielki dzień — ślub. Na wesele zaprosili gości do pałacu Zalesie. Młodzi nie wiedzieli jaką historią owiana jest posiadłość.

Autor stworzył mistyczną powieść opartą na opanowaniu przez dybuka, ale okraszoną własną inwencją dotyczącą tego wierzenia.

Sięgnęłam po tę powieść bez świadomości, że fikcyjne wydarzenia będą wspierane legendą. Nie lubię tego typu zabiegów, gdyż daje to zbyt szerokie pole dla wyobraźni autora, a ja jako czytelnik nie mam możliwości weryfikacji.

Jako anegdotkę wspomnę, że aktualnie czytam jeszcze jedną książkę, w której przywołany jest dybuk. Ta druga ukazuje wierzenie w zupełnie innym znaczeniu.

× 32 | link |
@gala26
2024-08-08
9 /10
Przeczytane

Miałam okazję przekonać się, jak świetnie Przemysław Borkowski pisze, czytając serię z 𝑃𝑟𝑜𝑘𝑢𝑟𝑎𝑡𝑜𝑟 𝐺𝑎𝑏𝑟𝑖𝑒𝑙ą 𝑆𝑒𝑟𝑒𝑑𝑦ń𝑠𝑘ą. Książki z tego cyklu są skrajnie różne, każda z nich jest inna, ale na swój sposób bardzo dobra. W 𝑁𝑜𝑐𝑦 𝑝𝑜ś𝑙𝑢𝑏𝑛𝑒𝑗 Borkowski po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć niebanalne powieści, które zachwycają dynamiką i świetną kreacją postaci. Pomysł na thriller jest oryginalny, a jego wykonanie równie niebanalne. Kolejny raz jestem usatysfakcjonowana lekturą książki tego autora, w której nic nie jest takie, jak się wydaje. Przewrotność tytułu i w ogóle całej historii robi niezatarte wrażenie. Okazuje się, że największe lęki mieszkają w nas samych i towarzyszą nam całe życie jak najwierniejsze psy. Wystarczy, że ktoś otworzy im drzwi.

Jeśli masz ochotę przeczytać całą recenzję to zapraszam tu →https://www.facebook.com/photo/?fbid=839944054782934&set=a.452155363561807 albo tu →https://lubimyczytac.pl/ksiazka/noc-poslubna/opinia/85093539 albo tu → https://www.gildiapiora.pl/recenzja/odkrlvoa

× 22 | Komentarze (2) | link |
@coolturka104
2024-08-14
7 /10
Przeczytane

Wesele w nawiedzonym Lesie Wisielców na terenie obiektu, który stanął na starym cmentarzysku — na taki oto pomysł fabularny wpadł Przemysław Borkowski i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Lubię dodatki w postaci niewyjaśnionych zjawisk, które dodają dreszczyku grozy, dzięki temu „Noc poślubna” pozostanie niezapomniana.

Od początku wszystko idzie nie tak. W najgorętszym dniu lata wysiada klimatyzacja, teść młodego to cham bez krzty kultury, który zdaje się być skonfliktowany ze swoim swatem, młoda ma o wszystko pretensje, a oliwy do ognia dodaje bezczelnie flirtujący z nią świadek. Witajcie na weselu z piekła rodem!

Atmosfera staje się gęsta od wiszących w powietrzu napięć i konfliktów, nie trzeba wiele, by iskra zmieniła się w pożogę. Lekko szalona, momentami psychodeliczna wizja zemsty sieje spustoszenie w umyśle czytelnika. Trochę zbyt wiele zła i sprzyjających mu okoliczności wydarza się jednej nocy, ale w opętanych miejscach i umysłach brak miejsca na normalność. Koniec końców muszę przyznać, że autor całkiem nieźle poradził sobie z tym całym galimatiasem, który nam zgotował.

× 6 | link |
@zaczytanaangie
2024-08-06
6 /10
Przeczytane

W kryminałach cenię sobie przede wszystkim realizm. Nawet jeśli historia jest mało prawdopodobna, ale składa się w logiczną całość, to będę ukontentowana. Znacznie bardziej sceptyczna jestem, gdy pojawiają się elementy paranormalne, psychodeliczny klimat i inne wynalazki. Dlatego mam ogromny problem w odnalezieniu się w horrorach, bo nawet gdy doceniam fabułę, to zakończenia okazują się dla mnie zbyt absurdalne.
"Noc poślubna" to najnowsza powieść Przemysława Borkowskiego. Czytałam już większość tomów serii z Gabrielą Seredyńską i już jeden z nich był dla mnie zbyt odrealniony, więc po pierwszych opiniach podchodziłam i do tej weselnej opowieści nieco sceptycznie. To motyw lubiany w naszej szeroko rozumianej kulturze, znamy go w końcu w interpretacji Wyspiańskiego, swoje dołożył dwukrotnie Smarzowski i żadne z tych dzieł do mnie nie trafiły. Na ich tle książka Borkowskiego świeci intensywnym blaskiem.
Szybko wkręciłam się w fabułę. Było to o tyle łatwe, że początek był całkowicie osadzony w realnym świecie. Można by pomyśleć, że uczestniczymy w weselu jak z koszmaru, ale jak rozłożymy to sobie na czynniki pierwsze, to sporo tu po prostu elementów typowych rodzinnych imprez, a jeszcze więcej prawdy o naszym społeczeństwie. Wszystko to zostało uwypuklone, jednak nie przerysowane.
Akcja zaczęła się jednak rozwijać w mocno psychodelicznym kierunku, co jest dalekie od moich preferencji. Ciekawe jest dla mnie to, że autor stworzył celowo taki kli...

× 3 | link |
CZ
@czytac.lubie
2024-07-25
7 /10
Przeczytane Posiadam

Jeśli jesteś miłośnikiem kryminałów, lubisz zagadki i mroczne tajemnice, to polecam "Noc poślubną"!

"Noc poślubna" to historia Justyny i Kamila, wraz z gośćmi jadą na weselną uroczystość do pałacyku, mieszczącego się nieopodal "lasu wisielców".

"Poczekali, aż goście wejdą do pałacu, i ruszyli za nimi. Sala udekorowana była w większości na biało. Białe obrusy na stołach, białe pokrowce na krzesłach, białe kwiaty wazonach. Nad miejscami, na których zasiąść miała para młoda, wznosił się ozdobiony kwiatami łuk zwieńczony u góry napisem: Kamil i Justyna."

W trakcie przyjęcia wychodzą na jaw tajemnice rodziców młodej pary. To wesele zamienia się w koszmar. Autor przygotował ciekawą intrygę i zaskakujące zakończenie. Książka wciąga od pierwszej strony i trzyma w niepewności do samego końca.

Nie czekaj więc dłużej! Sięgnij po kryminał i poczuj się uczestnikiem weselnego przyjęcia z młodą parą. Gwarantuję moc wrażeń!

× 3 | link |
@Radande.nelia
2024-07-31
Przeczytane

"Noc poślubna" nie należy do łatwych lektur. Jestem jedną z nielicznych osób, którym początek historii nie przypadł do gustu. Nie mogłam skupić się podczas czytania, Panna Młoda ciągle irytowała mnie swoim zachowaniem przez co nie wczułam się całkowicie w klimat tej powieści. Dopiero z czasem, gdy poznawałam nowe tajemnice a do tego pojawił się duch przeszłości- nie potrafiłam oderwać się od lektury. Nie przeszkadzał mi ogrom informacji, ani zabójczo szybkie tempo czy przeskoki w narracji. Całkowicie skupiłam się na historii i tylko zacierałam rączki, w oczekiwaniu na nowe ofiary.

W "Nocy poślubnej" bohaterowie spotykają się nie tylko z szampańską zabawą i tańcami do późnej nocy, lecz głównie z demonami przeszłości, które nie pozwalają spać spokojnie od wielu lat. W powieści ukazana jest najgorsza strona człowieka: chciwego, bezwzględnego i pełnego nienawiści, który dla odrobiny luksusu jest w stanie popełnić największą zbrodnię.
Zakończenie niosące ze sobą nie tylko racjonalne wytłumaczenie wszystkich tajemnic, które odkrywamy podczas wesela, lecz również wymierzenie bezwzględnej kary dla współczesnych zbrodni oraz (szczególnie) tych z przeszłości- jak dla mnie jest satysfakcjonujące.

Tajemnicza, trzymająca w napięciu aż do ostatnich stron z odrobiną zjawisk paranormalnych- taka jest nowa powieść Przemysława Borkowskiego.

× 1 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-07-25
10 /10

„Noc poślubna” to historia pewnego wesela. Zarówno nowożeńcy, goście jak i miejsce tej uroczystości jest specyficzne i od początku budzi niepokój.

Justyna i Kamil i świeżo poślubieni młodzi ludzie. Jednak zamiast świetnie bawić się na własnym weselu to cały czas kłócili się. Ciekawym przypadkiem są również rodzice młodych. Zwłaszcza tatusiowie, którzy ewidentnie widać, że się znali wcześniej, ale na siłę ukrywają, że tak nie jest. Pałac, w którym odbywa się wesele mieści się na dawnym cmentarzu, a las w około budynków nazywany jest lasem wisielców. Nieźle, nie?

Książka od początku wciąga. Bohaterowie potrafią dostarczyć wielu emocji. Akcja na początku biegnie swoim rytmem, a później przyspiesza. Napięcie jest tutaj dawkowane, aż w pewnym momencie osiąga apogeum. Są tu zaskakujące zwroty akcji i motyw fanatyzmu religijnego. Nie zabraknie również walki z demonami przeszłości i tajemnic. Znajdziemy tutaj również motyw zaburzeń osobowości, który sprawia, że czuć mroczny klimat.

Podsumowując: Książkę czyta się bardzo szybko. Jest z gatunku tych, od których nie można się oderwać, a po ich zakończeniu długo jeszcze zostają w głowie.

Jeśli lubicie mroczne thrillery z ciekawymi, złożonymi psychicznie postaciami to bardzo polecam „Noc poślubną”.

× 1 | link |
@ilona_m2
2024-08-06
4 /10
Przeczytane

Jak z najbardziej szczęśliwego dnia życia zrobić krajobraz po bitwie przeczytamy w najnowszym thrillerze Noc poślubna.

Pierwsze 100 stron czytało się rewelacyjnie, istna tragikomedia - myślałam czytając moment podziękowań dla rodziców, było zabawnie, nieco groźnie, z weselnym przytupem. Początek przypomniał mi nawet świetny film Smarzowskiego Wesele.

Jednak Pan Borkowski chciał połączyć w moim odczuciu zbyt wiele, kryminalna intryga żyła swoim życiem do momentu, gdy goście trzymali fason, a na scenie pojawił się tort. Dalej treść porusza się po linii pochyłej, biegnie w dół bez opamiętania.
Zakończenie zbyt chaotyczne, nie wiadomo który z bohaterów przemawia, trudno się domyślić, nie wiadomo nawet kto żyje, kto umarł, na scenę wkraczają nawet umarli. Bez znaczenia, czy czytałam raz, drugi i trzeci końcowe rozdziały, dla mnie są źle napisane.

Podstawa, na której autor bazował pisząc ten thriller była ciekawa - nawiedzone miejsce, lokalny folklor i gdyby te elementy wpleść subtelnie, uczyniłyby naprawdę świetny pochłaniacz czasu.
Co innego, gdy zaczynają one dominować, zbytni nadmiar sił demonicznych, duchów, zjaw, wisielców brzmi dość irracjonalne. A przecież mniej znaczy lepiej, nie prawda?

× 1 | link |
KA
@czytam_kiedymoge
2024-08-21
6 /10
Przeczytane

Wesele Justyny i Kamila było od samego początku skazane na klęskę. Awaria klimatyzacji, brak orkiestry witającej młoda parę, nie wyobrażalny skwar i brak ojca młodej który utknął gdzieś na lotnisku. W dodatku rodzice Kamila nie pojawili się na ślubie. A do tego wszystkiego świadek uświadamia Kamila w jakim miejscu biorą ślub. Co o tym miejscu napisane jest w internecie czy okoliczni mieszkańcy mówią. Spóźnieni ale jednak docierają na wesele rodzice młodego. Dzieje się cod dziwnego między teściem a jego ojcem. Bardzo dziwnie zaczynają się zachowywać i gdzieś razem znikają.
Co łączy ojców młodej pary?
Czy przeszłość wygra w tym rozrachunku?


Noc poślubna jest to thriller który niby wciąga od pierwszych stron chociaż ja momentami gubiłam się kto z kim i po co (może to przez moje przemęczenie, nie wiem). Za dużo tutaj przypadków i zbiegów okoliczności. Fajny pomysł na fabułę, duszna atmosfera, bardzo dobrze pokazane jak błędy z przeszłości nas prędzej czy później dopadną. Myślę, że gdyby nie te wplecione elementy grozy książka przypadłaby mi do gustu :)

× 1 | link |
@zaczytana_mama_dwojki
2024-08-22
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2024
@Malwi
2024-08-03
5 /10
Przeczytane
@feyra.rhys
2024-08-05
8 /10
Przeczytane
@burgundowezycie
2024-07-24
9 /10
Przeczytane thrillery 🔪
@WystukaneRecenzje
2024-07-24
7 /10
@monika.sadowska
2024-07-22
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Tutejsza ludność uważa to miejsce za przeklęte. Opuszczony, leżący na skraju lasu cmentarz, na którym leżą dawno zmarli wyznawcy jakiejś tajemniczej odmiany protestantyzmu - nic dziwnego, że tak o nim myślano. Dlatego ludzie przychodzili tu się zabić. Gdy ktoś chciał odebrać sobie życie, wybierał właśnie ten las. tak naprawdę nie wiadomo do końca dlaczego. Może po to, żeby nie być w tych ostatnich chwilach tak do końca samotnym? Albo żeby mieć bliżej do piekła, gdzie jak wiadomo smażą się dusze wszelkich heretyków. (s.70)
To dlatego wesele jest tak niebezpiecznym czasem. Objawia się w jego trakcie sacrum, a ono bywa bardzo groźne. Otwierają się drzwi między światami i diabli wiedzą - nomen omen - co przez nie wejdzie... (s.72)
Recepcjonista jest jak kapitan na mostku. Póki statek płynie prosto, nie ma zbyt wiele do roboty. Lecz na wszelki wypadek musi tkwić na posterunku. (s.72)
- Piękne wesele - powiedział - Można wręcz zaryzykować twierdzenie, że magiczne. Aż się nie mogę doczekać, co się tu jeszcze wydarzy. (s.114)
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl