"Niedobry pasterz" to kontynuacja serii z Zygmuntem Rozłuckim w roli głównej. Wydarzenia tu opisane są bezpośrednią kontynuacją tego, co miało miejsce w "Zakładniku" - psycholog wynajmuje dom w małej, podolsztyńskiej miejscowości - ten sam w którym zdał sobie sprawę jak kruche jest ludzkie życie i poczuł się bardzo blisko śmierci, a jednocześnie odczuwał najgłębszą więź z Karoliną Janczewską - do której uczucie wciąż tli się w jego sercu. Mury budynku wciąż noszą na sobie ślady niedawnych wydarzeń - plama krwi na ścianie, którą ktoś nieudolnie próbował zamalować wciąż przebija przez cienką warstwę farby przywołując wciąż żywe demony przeszłości. Nawet jezioro przed domem nie przynosi upragnionego spokoju - chociaż i nie taki był zamysł Rozłuckiego - nie szukał wyciszenia, lecz po omacku błądził w poszukiwaniu tej kruchej, cienkiej nici zażyłości, która zmizerniała jeszcze bardziej po wyjeździe Karoliny do Warszawy.
Wkrótce po przyjeździe dowiaduje się, że w lesie znaleziono zwłoki piętnastolatki. Ślady na ciele wskazują na brutalność oprawcy i częściowo sugerują motywy seksualne. Po niedługim czasie do winy przyznaje się miejscowy pijak, który jednak zamroczony alkoholem nie pamięta dokładnie co się wydarzyło tego dnia. Sprawa wydaje się być zakończona, jednak niedługo po tym na komisariacie pojawia się nowy proboszcz parafii, twierdząc, że to on jest mordercą.
Komisarz Rafał Sądecki, który już niegdyś współpracował z Zygmuntem, zwraca się do niego o po...