Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "roberts jakie", znaleziono 835

Caroline Roberts :Zagubiona dziewczyna": Przez całe życie myliłam seks z miłością. Potrzebowałam miłości do mężczyzny i posługiwałam się własną seksualnością żeby go do siebie przyciągnąć. a ponieważ, tym, co byłam gotować dać w zamian za miłość, której tak potrzebowałam, był seks, za każdym razem kończyło się tak samo - odrzuceniem. tym, co dostawałam od mężczyzn, nie była miłość, tylko seks, ale ja czułam się lepiej, mogąc nazywać to miłością. znów wolałam zaprzeczać faktom, ponieważ zaakceptowanie ich byłoby zbyt bolesne.
Wiecie, co było najgorszą rzeczą, jaką kiedykolwiek wyeksportowaliśmy do Rosji i która nie powinna była w ogóle powstać? Film Pretty Woman, ten z Julią Roberts. Prostytutka Kopciuszek. W Rosji uwielbiają ten film. Dziewczęta oglądają go i myślą: jeśli tylko uda mi się dostać do Ameryki, poznam Richarda Gere'a i się ze mną ożeni.
Niektórzy ludzie są źli. Lubią krzywdzić innych. Nawet kiedy starasz się być dobra i robisz to, czego od ciebie oczekują, i tak lubią zadawać ból.
- Wiesz, byłoby o wiele gorzej, gdyby się okazało, że to był totalny przypadek. Pech. Zły los. Fatum.
Mając dobrych mężczyzn wokół nas na co dzień, na ogół zapominamy, że wokół kręcą się też takie obleśne typy. Cholera by to wzięła!
Śmierć, a szczególnie morderstwo darło na strzępy życie tak wielu ludzi. Niezależnie od tego, w jaki sposób zostaną poskładani w całość, już nigdy, przenigdy nie będą tacy sami.
Na grządkach rosły kwiaty z tymi dziwnymi żółtymi trąbkami. Zdziwiło ją, że przez noc pootwierały się i teraz kołysały na lekkim wietrze, tak żółte jak masło na jej porannych gofrach.
Musiała jeszcze poustawiać talerzyki z przekąskami dla uczestniczek spotkania klubu książki. Uwielbiała je u siebie gościć. Siadywały i dyskutowały o literaturze.
W porządku. Umiała docenić dobry żart.
Ostrożnie odpięła malutki haczyk. Ha! zacięło się. Pociągnęła trochę mocniej, dopiero wtedy jajo się otwarło. Istoty żartu nigdy nie zdążyła pojąć, nie dotarło do niej, że ktoś zadrwił z niej samej.
Jeśli kogoś zabijasz, on ginie. Nie żyje. Proste. Zabijasz komuś kogoś, kogo kocha, on musi żyć dalej. Żyć dalej, codziennie mierząc się z bólem.
Wydostawała się powoli z przyjemnych objęć snu, i stwierdziła. że seks na zgodę zdecydowanie przyczyniał się do oprawy jakości nocnego wypoczynku.
Ktoś zepchnięty z dachu też mógłby spaść nieoczekiwanie prosto pod twoje stopy. Też można by było w takiej sytuacji nazwać go "spadem"?
Nie jesteś godna butów jej czyścić, którymi zresztą mogłaby ci skopać tyłek.
Byliśmy złymi dzieciakami, pani porucznik, ale tylko nastoletnimi dzieciakami.
Jechanie na nazwisku nie może być motywem zbrodni. Bycie fiutem zresztą też...
Jak to się często zdarzało. odkąd poślubił policjantkę, morderstwo oderwało ich od przyjemniejszego zajęcia.
Przecisnął się przez tłum. Potrafił szybko się przemieszczać w ludzkiej ciżbie. Kiedyś po takim spacerku miałby kieszenie pełne tego, co wyciągnąłby niczego nie podejrzewającym frajerom.
Dobrze to rzecz względna...
Są kochankowie i jest miłość. Zdrada to zawsze zdrada, lecz nikt nie zasługuje na śmierć z tego powodu.
Czasami jest różnica między tym, co słuszne, a tym, na co pozwalają procedury. Dlatego procedury się zmieniają, ale to, co słuszne, nie.
Chcesz odpłacić wrogowi, zabij tych, których on kocha. Potem go wykończysz, ale najpierw będzie cierpiał.
Śmierć, szczególnie morderstwo, rzuca długie cienie.
- Wyciągnięto ze mnie wszystko, przez co przeszedłem, część z tego boli bardziej, niżbym chciał. Na dokładkę przez całe życie unikałem tego, co właśnie sam sobie zrobiłem. Człowiek ma prawo popsioczyć, kiedy otrzyma solidnego kopniaka w jaja.
- Mnie się też to nie podoba, a nie mam jaj.
- Jeśli mogę się uciec do przenośni, nie znam nikogo, kto ma większe jaja od ciebie.
Wiedziała, jak trudno jest być małżonkiem gliniarza, ale aż do tej chwili w pełni sobie tego nie uświadamiała.
- Tak czy owak pilnuj swojego kościstego tyłka. Zawsze możesz wyciągnąć z niego kij i posłużyć się nim jako dodatkową bronią.
Kot przestał się ocierać o nogi Roarkea, żeby przydreptać do Eve i zacząć się ocierać o jej nogi.
Potem znieruchomiał, obwąchał ją dokładniej. Rzucił złowrogie spojrzenie, nim z godnością odszedł, podniósłszy ogon pionowo w górę.
Wiedziała, że to koci odpowiednik pokazania środkowego palca.
Czasami nie dostajemy tego na czym nam bardzo zależy, i nie ma znaczenia czy to jest sprawiedliwe czy nie. Życie toczy się dalej.
Rodzina zawsze trzyma się razem. Jak przestępcy.
Nie zmieniłbym w tobie nic, ani na jotę. Jesteś najbardziej zachwycającą kobietą, jaką spotkałem w życiu.
Ona sprowadziła burzę w lesie, a teraz on wywołał nawałnicę w niej, równie gwałtowną i nieokiełznaną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl