“A Sara MacDonald powiadała , że ich matka po urodzeniu Wendy w takim pośpiechu wracała ze szpitala do domu, że przez pomyłkę zabrała cudze dziecko.”
“Dzieci złapały się za ręce, a większy z Kosmolisków machnął swoim srebrnym ogonem. Zrobiło się bardzo jasno i po chwili całe towarzystwo znalazło się w przestrzeni kosmicznej. Co ciekawe, Sara i Krzyś zamiast piżam mieli swoje codzienne ubrania. Z tego miejsca rozciągał się widok na wielką kulę.”