“A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…”
“A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.”
“Powiedziałabym, że nikt nie zna twojego małżeństwa ani sekretów twojego serca lepiej niż ty sama. ”
“Każde małżeństwo ma dwa serca, jedno jasne, jedno mroczne. I to jest to mroczne, ten jeden obłąkany i prawdziwy sekret.”
“Możesz bać się tego, co się stanie, kiedy będziesz mówił prosto z serca. Możesz chcieć ukrywać różne rzeczy, bojąc się kogoś zranić. Jednak sekrety niszczą związek, Jamie. W miłości, w przyjaźni podkopują i niszczą, aż ostatecznie zostajesz zgorzkniały i sam na sam ze swoimi sekretami.”
“Tam, w górach, znajdowały się sekrety. Część z nich skryta była w leśnych ostępach, część w starych niemieckich podziemiach, a część w ludzkich sercach i Lamberg (...) nie potrafił zdecydować, które z nich są mroczniejsze. ”
“Większość tajemnic jest sekretami ust. Pogłoskami i przekazywanymi szeptem skandalami. Te tajemnice pragną się wyrwać na swobodę. Tajemnica ust jest jak kamyk w bucie. Z początku ledwie go czujesz. Potem zaczyna cię drażnić, aż staje się niemożliwy do zniesienia. Tajemnice ust przybierają na sile tym bardziej, im dłużej się ich nie zdradza; puchną, póki nie zaczną napierać na wargi. Walczą o wolność. Sekrety serca to inna sprawa. Są intymne i bolesne, i niczego nie chcemy bardziej, niż ukryć je przed światem. Nie rozrastają się i nie napierają na usta. Żyją w sercu i im dłużej się je przechowuje, tym bardziej na nim ciążą.”
“Większość tajemnic jest sekretami ust. Pogłoskami i przekazywanymi szeptem skandalami. Te tajemnice pragną się wyrwać na swobodę. Tajemnica ust jest jak kamyk w bucie. Z początku ledwie go czujesz. Potem zaczyna cię drażnić, aż staje się niemożliwy do zniesienia. Tajemnice ust przybierają na sile tym bardziej, im dłużej się ich nie zdradza; puchną, póki nie zaczną napierać na wargi. Walczą o wolność.
Sekrety serca to inna sprawa. Są intymne i bolesne, i niczego nie chcemy bardziej, niż ukryć je przed światem. Nie rozrastają się i nie napierają na usta. Żyją w sercu i im dłużej się je przechowuje, tym bardziej na nim ciążą.”
“Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.”