Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.
Został dodany przez: @herbatazimbirem@herbatazimbirem
Pochodzi z książki:
Moje drzewko pomarańczowe
5 wydań
Moje drzewko pomarańczowe
José Mauro de Vasconcelos
9.3/10

- kultowa powieść jednego z najwybitniejszych przedstawicieli literatury brazylijskiej XX wieku - pełna uroku historia o trudnym dzieciństwie nadwrażliwego chłopca - powieść o charakterze autobiografi...

Komentarze