“Trzeba w coś wierzyć, jeżeli nie mogę wierzyć w siebie, dlaczego nie w Monar. Nic nie mam do stracenia, a jest nadzieja, że będę żyć.”
“A tych dwoje nie wyznało sobie jeszcze nigdy miłości; rośli tak obok siebie jak dwa drzewa, których korzenie splatają sę pod ziemią, konary w powietrzu, a żywiczne wonie wysoko pod niebem; pragnęli tylko oboje wciąż przebywać ze sobą, a pragnienie to odmieniło się niebawem w potrzebę i łatwiej wyobraziliby sobie śmierć niż jednodniową rozłąkę.”
“"RAPSODIA JESIENNA" Jesienią przyszły jesienne słoty, wiatry i deszcze, szrony i mgły i woal liści brązowo-złoty odsłonił z wolna korony drzew, wyścielił ziemię pod konarami, w których się ukrył wiatru śpiew i zakochanym sen się ziścił, gdy parkowymi szli alejami, w szumie krynolin spadłych liści, tak jak na balu nad balami, gdzie wiatr im śpiewał, amor grał, wieczór rozświetlił mrok gwiazdami, wtuleni w siebie, zasłuchani tańczą wśród nagich drzew parkowych, bezwstydnie w sobie rozkochani.”