“Zakochiwanie się w nim było jak stanie na krawędzi klifu i wpatrywanie się we wzburzone morze ze świadomością, że wystarczy zaledwie jeden krok, by szalejący żywioł pochłonął cię bezpowrotnie — nie jesteś w stanie się odsunąć, chociaż rozsądek krzyczy, byś zawróciła.”
“Nieustannie myślałem, że coś ci się stanie (...) Ciągle widziałem, jak to zwierzę cię atakuje. Lękałem się, że nie zdążę dotrzeć do ciebie na czas.”
“Mogłabyś kiedyś wstrząsnąć gwiazdami. Jeśli się ośmielisz, będziesz w stanie dokonać wszystkiego. W głębi serca sama o tym wiesz i chyba to przeraża cię najbardziej. ”
“Chodzi mi o ten moment, w którym będę sobie na ciebie patrzyła z góry, a w twoim życiu stanie się coś, co sprawi, że ze wszystkich sił będziesz chciał, abym cię przytuliła.”
“Należy przejmować się rzeczami, które jesteś w stanie kontrolować, reszta jakoś się ułoży albo cię pogrąży. Jedno z dwojga. Tak czy owak, nie będziesz się już niczym przejmować. I po kłopocie.”
“Siedem grzechów głównych, wiedźmo. A do tego grzech ciężki. Już wiesz, że żaden nie jest w stanie ci sprostać, żaden cię nie pokona, a każdy ulegnie.”
“Kiedy jesteś szczęśliwy, jesteś kimś zwykłym, bo bycie szczęśliwym jest zgodne z naturą. Stanie się kimś nieszczęśliwym wyróżnia cię. W byciu szczęśliwym nie ma nic nadzwyczajnego - drzewa są szczęśliwe.... ”
“Kurwa, nazwij mnie głupcem, ale wiem, że dla każdego jest przypisana druga osoba. Można żyć bez niej, można ją zastąpić, ale gdzieś tam jest. Tylko nikt nie jest w stanie sprawić, żeby ona też chciała się ocknąć i Cię znaleźć.”
“Czasami jest tak, że traci się kogoś bliskiego na zawsze. I co wtedy...? Czy pieniądze są w stanie zastąpić ci tę drugą osobę? Czy dzięki temu, że stać cię na wszystko, kupisz życie i zdrowie drugiego człowieka?”
“Może na tym polega młodość? Tak bardzo cię pochłania kipiąca w środku energia, te wszystkie rzeczy, które musisz mieć, natychmiast, że nie masz już czasu, by spojrzeć na coś lub na kogoś, kto nie stanowi najkrótszej drogi do celu.”
“A więc zdarzają się chwile w życiu, gdy otwierają się drzwi i zalewa cię strumień światła. Rzadkie chwile, gdy puszczają hamulce, a ty, w stanie nieważkości, pędzisz autostradą bez radarów. Wszystko jest wówczas jasne, odpowiedzi zastępują pytania, strach ustępuje miejsca miłości.
Ale nawet jeśli coś takiego ci się przydarzy, stan łaski nigdy nie trwa długo.”
“Obojętność jest śmiercią samą w sobie, gdy nie obchodzi cię już, co się z tobą stanie, gdy nie czujesz już niczego, bo nie tylko nie potrafisz się cieszyć, ale i nic nie budzi w tobie złości, jakby wszystkie emocje stały ci się obce, umierasz w środku.”
“Jestem ci wdzięczna za każdą rozmowę. Za każdą wspólnie spędzoną chwilę. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie dnia, w którym ciebie już nie będzie. Wiem, że moje serce pęknie. Ja cię po prostu kocham jak siostrę.”
“Mówiłem: jesteś w Ameryce chłopcze. Długi karciane są mocniejszym zobowiązaniem niż obligacje rządu Stanów Zjednoczonych. Za stratę na obligacjach nikt cię nawet nie przeprosi, a za niezapłacone długi karciane wolno zabić. ”
“- Rozumiesz, że to czyni cię wyjątkową?
- Niby co takiego?
- Nie rozpamiętujesz. Jesteś w stanie powiedzieć mniejsza o to, choć przecież musiałaś bardzo cierpieć. Ty nie grzebiesz w swym cierpieniu, nie wracasz do niego. Idziesz dalej. Tylko nieliczni to potrafią.”
“Nie potrafisz być szczera, nie jesteś w stanie kochać. Jedyne, co się dla ciebie liczy, to splendor, połyskliwe suknie, w których się przechadzasz, by cię podziwiano. I władza. Ona daje ci złudne poczucie, że nie ma się czego bać. A boisz się cholernie.”
“Potrafisz być cudowna jeśli nie myślisz ciągle o pracy i o tym całym anturażu wokół. Jesteś najwspanialsza kiedy nie jesteś tak bezczelnie perfekcyjna. Pozwól sobie na chwilę zapomnienia przy mnie tak jak w Krakowie proszę cię pozwól sobie na mnie w całości bez analizy tego, co w tym czasie możesz zrobić i ile stert papierów firmowych jesteś w stanie przerzucić. Proszę cię.”
“Nie bój się żyć ze świadomością, że cały świat stoi przed tobą otworem i nikt, ale to nikt nie jest w stanie powstrzymać cię przed dojściem do celu. Tylko ty sama możesz się zatrzymać i wmówić sobie, że nie dasz rady. Uwierz mi, zawsze dasz radę.”
“To tak, jakby ktoś wyrwał ci serce i płuca. Jakby od środka trawił cię żywy ogień, a ty nie mógłbyś zaczerpnąć powietrza. Jakby ktoś zabrał Ci duszę i wszystko, co dobre, wartościowe. Jakby każdego dnia wschodzące słońce spalało cię od nowa. I nic nie jest w stanie tego bólu uśmierzyć (...)”
“Nic na świecie nie jest w stanie cię zniszczyć poza tobą samą. Złe rzeczy przydarzają się wszystkim, ale kiedy trafia na ciebie, nie możesz po prostu rozpaść się na kawałki i umrzeć. Musisz walczyć. Jeśli tego nie zrobisz, poniesiesz klęskę. Jeśli stawisz czoło problemom, zwyciężysz na pewno.”
“Strach przemienia twoje ciało jak nieudolny rzeźbiarz doskonały kamień […] Tyle że rzeźbi cię od środka i nie widać ani odprysków, ani kolejnych obtłukiwanych warstw. A ty stajesz się wewnątrz coraz cieńszy i coraz bardziej niestabilny, aż nawet najdrobniejsza emocja jest w stanie powalić cię na kolana. Jeden serdeczny uścisk i już myślisz, że się rozpadasz i giniesz.”
“...kiedy taki impuls raz odezwie się w głowie, jesteś stracony. Ta obsesja doprowadza cię do obłędu. Możesz to odwlekać, ale nigdy tego nie powstrzymasz. To będzie powracać, dzień po dniu i każdej nocy, będzie tłuc się w twojej głowie, aż stanie się nie do wytrzymania. Dopóki te fantazje nie zawładną twoim życiem.”
“Gdy nęka cię garb i pokręcenie, a zarazem wierzysz, że jesteś taki, bo w tej postaci pragnął cię Przedwieczny i plan twego pokręcenia wypełniał mgławicę Jego zamysłów jeszcze przed stworzeniem świata, łatwo się wtedy ze swym stanem pogodzisz. Ale gdy ci powiedzą, że to jeno skutek pośliźnięcia się paru atomów, co nie powskakiwały na właściwe miejsca, cóż ci pozostaje prócz nocnego wycia?”
“Gdy nęka cię garb i pokręcenie, a zarazem wierzysz, że jesteś taki, bo w tej postaci pragnął cię Przedwieczny i plan twego pokręcenia wypełniał mgławicę Jego zamysłów jeszcze przed stworzeniem świata, łatwo się wtedy ze swym stanem pogodzisz. Ale gdy ci powiedzą, że to jeno skutek pośliźnięcia się paru atomów, co nie powskakiwały na właściwe miejsca, cóż ci pozostaje prócz nocnego wycia?”
“Zamknął oczy i pozwolił, żeby pocałunki przekazały wszystko to, czego nie był w stanie ująć w słowa z powodu uporu lub głupoty.
Delikatnie przygryzł jej wargę: „Przepraszam”.
Odszukał ustami wrażliwe miejsce pod brodą:„Zachowałem się jak idiota”.
Pocałował ją w zagłębienie pod obojczykiem „Pragnę cię”.
Zaczęła oddychać głębiej, drżąc za każdym razem, kiedy muskał ustami jej skórę.
Dotknął ustami jej ucha: „Kocham cię”.”
“Prawdziwi przyjaciele to osoby, które nie odwracają wzroku od twojego cierpienia. Nie stoją z założonymi rękami i nie patrzą, jak się wykrwawiasz. A już na pewno nie zadają kolejnych ciosów. Prawdziwi przyjaciele starają się pomóc. A jeśli nie są w stanie postawić cię na nogi, to szukają wsparcia, bo wiedzą, że sama nie sobie dasz rady”
“Gdybyś nadal upierała się, żeby pozostać dżinnem, nigdy nie przeobraziłabyś się w pełni w istotę ludzką. Ja tam byłam. Wiem, jakie to uczucie być tak blisko Boga, a potem powrócić tutaj. Ale ja się tam nie narodziłam, a ty owszem. Więc najlepiej pogodzić się z obecnym stanem i żyć dalej, bo inaczej wcześniej czy później ta tęsknota cię zabije.”
“- Jesteś taka żałosna. Nie widzisz, że cię tu nie chcę? Nie chcę, żebyś przy mnie była. To, że trochę się z tobą zabawiłem, nie znaczy, że chcę mieć z tobą cokolwiek wspólnego. A mimo to zostawiasz swojego miłego chłopaka... który jest w stanie znosić twoją obecność... i przyjeżdżasz tutaj, żeby spróbować mi "pomóc". To, Thereso, jest definicja słowa "żałosna". (str. 158).”
“" -W tej komnacie znajduje się tylko jeden prawdziwy król i nie jest nim ten, który zasiada na tronie. Północą rządzi królowa, która już raz cię pokonała. Zrobi to ponownie, i to nieraz, bo zarówno ona, jak i twój syn kierują się tym, czego ty boisz się najbardziej. Oni trzymają się nadziei. Nie jesteś w stanie ukraść tego ludziom, bez względu na to, ilu spośród nich wywleczesz z domów czy zniewolisz."”
“Ja cię będę utrzymywać, a w zamian ty będziesz dotrzymywać mi towarzystwa i monitorować stan mojego zdrowia. Mam swoje lata, tu i ówdzie mi strzyka i chrzęści, więc w sumie dobrze, że jesteś, bo gdyby zdarzyło mi się gdzieś nieoczekiwanie umrzeć, to zawiadomisz kogo trzeba i od razu mnie zakopiecie, abym w takie upalne lato nie rozkładała się bez sensu i wsi swoim odorem nie skażała.”