Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sobie edyto", znaleziono 10

Pro­szę się nie ob­ra­zić, pani Edyto, ale chyba ma pani tutaj lekki pier­dol­nik wie­rze­nio­wy. Po tro­chę z każ­de­go, jak taka cięż­ko­straw­na zupa z resz­tek.
Z drugiej strony pokoju spoglądał na mnie jakiś łajza z lichtarzem w ręku; to byłem ja, odbity w lustrze szafy.
Słońce świeci, całe niebo błyszczy, w sercu radość, na twarzy uśmiech lśni.
Deszcz pada, krople spadają jak łzy, ale z każdą z nich rośnie tęcza w naszych sercach.
Na niebie łabędzie chmurki płyną, a my snujemy wiersze jak na piórze.
Burza wokół huczy, serce mocno bije, lecz w naszej duszy nadzieja się mieni.
...moje życie przypomina jako żywo i jako zdechło tubkę pasty do zębów: najpierw gdzie nie naciśniesz, wypływa dobro, im bardziej zużyta, tym więcej trzeba się namęczyć, żeby uzyskać pożytek z tubki. I kiedy się wydaje, że tubka już jest do wyrzucenia - okazuje się, że w końcówce jest jeszcze od cholery pasty.
Poczułem to, gdy tylko wszedłem do domu. Nieokreślona dziwność, obcość, korytarz wyglądał na odbity w lustrze - wszystko zostało trącone; stało na swoim miejscu, ale jakoś inaczej. Ledwie wyczuwalny ślad zapachu, ostrego i pikantnego, którego przedtem tu nie było. Czyjaś niedawna obecność.
Tupnęła nogą. Miała nadzieję, że zachłanną kreaturę trzymała przez tydzień sraczka. Miała nadzieję, że cosik wysrało na wylot swoje ohydne "się", później z powrotem, a potem wpadło w rozpadlinę, zgubiło imię i zdechło samotnie, puste jak wydmuszka, w gniewnej ciemności.
Jakby ktoś przemknął tuż przy ścianie z pochodnią w ręku. Jestem pewna, że widziałam zarys postaci, ale kto mógłby o tej porze kręcić się wokół domu z pochodnią? Kto w dzisiejszych czasach używa pochodni? Może jednak przesadzam, może to tylko odbity blask świecy, która przecież... zgasła. Moja wyobraźnia szaleje, błyskawicznie kreśli najczarniejsze scenariusze.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl