“Euzebiusz Kaim zdaniem Olega bogaty, arogancki i cholera wie co robiący na terapii. Zdaniem Szackiego też. Wymuskany garnitur prokuratora wyglądał przy stroju tamtego jak łach wygrzebany z indyjskiego second handu.”
“W pewnym wieku, pani Haniu, nie ma już czasu na strach.”
“Haniu, w moim wieku każdy człowiek już wie, że życiu są pewne tylko dwie rzeczy: podatki i śmierć.”
“Oducz się naiwności, Haniu. Jesteś jeszcze młoda, a młodość rządzi się swoimi prawami, jednak na pewne rzeczy nie można być ślepym, nawet będąc zakochanym.”
“„Nie ma prostej miłości Haniu, bez bólu i łez, ale istnieje coś tak wyjątkowego, jak przeznaczenie. Podobno zapisane nam w gwiazdach. Zatem.. Wyciągnij dłoń i dosięgnij swojej gwiazdy przeznaczenia. I nie bój się. Przecież jestem przy Tobie. Zawsze będę””
“He was terrifying, and I wanted to run my hands down that chest and feel the hard ridges of his abs. I was some special kind of idiot.”