“Hm, jak to niewiele potrzeba człowiekowi do szczęścia: czasem wystarczy zrobić siusiu...”
“Kawusia dla szfusia! Taka, jaką pan lubi. Czarna, bez cukru, bez mleka, bez wody...Zrobiłabym też bez filiżanki, ale czasem lepiej nie przesadzać.”
“Zupełnie zapomniał o tym, że kiedy jesteśmy głodni i chce nam się pić albo siusiu, wszystko to zużywa naszą energię - podobnie jak samochód w czasie jazdy zużywa paliwo.”
“Czy można się dziko pożądać, gdy zna się od kilkunastu lat i gdy widziało się go, gdy krzyczy, wymiotuje, chrapie, siusia i zostawia brudną muszlę klozetową? A może to nie jest takie ważne? Może potrzebne jest tylko na początku? Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę.”