“Jeśli jednak spojrzymy na rozpowszechnianie się chrześcijaństwa z drugiej strony, zobaczymy znacznie mniej sielankowy obraz. Nie ma w nim nic radosnego. Jest to historia o przymusowych nawróceniach i prześladowaniach. To historia, w której niszczy się wielkie dzieła sztuki, bezcześci budynki i plądruje biblioteki. To historia, w której ludzie odmawiający przyjęcia nowej wiary są skazywani na wygnanie, ścigani, a nawet zabijani przez gorliwe władze. Krótkotrwałe i sporadyczne rzymskie prześladowania wypadają blado w porównaniu z szykanami, jakich dopuszczali się wyznawcy Chrystusa wobec innowierców - nie wspominając o ich własnych heretykach.”