“Bardzo lubię koty. Są doskonałym towarzystwem na popołudnie z książką. Nie trzeba się z nimi bawić, żeby się od nich uczyć, wystarczy ich obecność, przebywanie w ich przestrzeni.”
“To nie my wybieramy kota, który nam się podoba, to kot wybiera człowieka, z którym chce dzielić życie.”
“Koty mają sześć żyć w krajach arabskich i w Turcji, siedem w Ameryce Łacińskiej i w Portugalii, dziewięć w państwach, których mieszkańcy posługują się językiem Szekspira. Po co kotu tyle żyć?”
“Czuła, że wpadła w egzystencjalną czarną dziurę, która nieubłagalnie wciąga ją coraz głębiej.”
“Kochana, życie obfituje w wypadki. Ale lepiej przeżyć kraksę niż podążać drogą, która prowadzi donikąd.”
“Instynkt podpowiadał jej, że nie powinna ufać wyjątkom, zwłaszcza kiedy przybierają postać kota o mordce szopa.”
“Zaakceptuj siebie taką, jaka jesteś, a nie będziesz potrzebowała aprobaty ze strony innych.”
“Na ulicy panował taki spokój, jakby wszyscy mieszkańcy zginęli wskutek ataku zombi. Nagore uwielbiała niedzielne poranki z sobotnim kacem.”
“Od dziecka nie lubiła niedzieli. Zamiast cieszyć się z wolnego dnia, przygnębiona zaczynała odliczać godziny do poniedziałku.”
“Przejmujemy się wszystkim, nawet tym, co nie ma żadnego znaczenia.”
“Pod naszymi lękami ukryty jest skarb, którego szukamy.”
“Był zawsze taki poprawny, miało się ochotę dać mu w twarz, żeby sprawdzić, czy jest człowiekiem.”
“Są rzeczy, których nie mogę zmienić, bo ode mnie nie zależą... ale inne na szczęście tak.”
“Sztywne myśli znajdują odzwierciedlenie w sztywnym ciele, dlatego rozluźnienie ciała jest pierwszym krokiem do uwolnienia się od zastałych myśli.”
“Wbrew temu, co się mówi, koty mają doskonałą pamięć.”
“Koty pomagają nam odkryć nasze prawdziwe ja. mają nadprzyrodzone moce! To prawda, co mówią: oczyszczają aurę.”
“– Musimy być grzeczni, Malcom – powiedziała do zwierzaka poważnie, patrząc mu w jedno
ślepię. – Ania i Connor pomagają mamusi. My nie mogliśmy z nią jechać do Nowego Jorku,
wiesz?
Stojącą w drzwiach Ankę zastanowiło, na ile to dziecko rzeczywiście wierzyło, że pasiasty
pluszak rozumie, co do niego mówi. Lily wyglądała na przekonaną, że przyjaciel uważnie jej
słucha.
– Potraktujmy to jak zabawę. Będziemy udawać, że bawimy się w dom. Wyobraź sobie, że
jesteśmy w innym, nowym domku. Co ty na to?”