“Dlaczego Vittorio nie dawał znaku, nawet najmniejszego, tylko dla mnie? Jak mogłam walczyć z całym światem, nie wiedząc tak naprawdę, czy mój mężczyzna wróci? ”
“— Nie kocham, ale… — szepnęłam i przygryzłam wargę — Ale coś między nami jest. Boję się, a jeśli on coś ci zrobi, nie będę mogła więcej spojrzeć mu w oczy. Zrozum, ty też nie możesz go skrzywdzić, Vittorio musi być bezpieczny. Obiecaj, że mu nic nie zrobisz. ”
“Bez mrugnięcia okiem, najczystsza akcja, jaką widziałem w wykonaniu kobiety. Fakt, mogła się wstrzymać, żebyśmy wydobyli z niego trochę szczegółów, ale do cierpliwych to ona nie należy. ”
“Jej brat był tak samo uparty, twardy i pyskaty jak ona. Aż niewiarygodne, mierzyło do niego z dziesięciu ludzi, a ten nadal twierdził, że może coś tu ugrać.”
“Nie wiem też, czemu w nocy nie próbuję poderżnąć mu gardła, a zwyczajnie wsłuchuję się w jego miarowy oddech i zasypiam obok jakby spokojniej. ”
“Klęczała i prosiła; pewnie już tego w życiu nie zobaczę. Była gotowa schować dumę do kieszeni, a doskonale wiedziałem, jak wielką ją ma.”
“Nie ma nic ważniejszego od nas. Nie muszę mówić o tym całemu światu, wystarczy, że stanę przeciw niemu dla ciebie. ”
“Jakżebym chciała przeniknąć do treści tego świata: zakotwiczyć się w życiu, stopić z praniem i kwitnieniem bzu, codziennym chlebem i jajkami z patelni, oraz z mężczyzną, ciemnookim nieznajomym, który zjada moje pożywienie, ciało i miłość, całymi dniami chodzi po świecie, a nocami wraca, by przy mnie znaleźć ukojenie. (s.254) ”
“Mówię do siebie i patrzę na cudownie obojętne ciemne drzewa. O wiele łatwiej się z nimi mierzyć niż z ludźmi, udawać radosną, niebezbronną, bystrą. Wreszcie mogę zedrzeć maskę i porozmawiać z księżycem, z tą neutralną, bezosobowa siłą, która nie słyszy, a tylko akceptuje moje istnienie. (s.251) ”
“Chcę do ciebie pisać o tym, jak cię kocham, o tej absurdalnej wierze, która utrzymuje mnie w niewinności tak wielkiej, że każdy dotyk i każde słowo do innych stają się jedynie próbą, ćwiczeniem przed tobą i tylko w tym celu się oszczędzam. ”
“Wtedy też dziewięć pierwszych lat mojego życia zapieczętowało się niczym stateczek w butelce, piękny, niedostępny, spłowiały - filigranowa biała baśń podszyta morskim wiatrem. (s.146)”
“Często się zastanawiam, co by się stało, gdybym zdołała przejść przez wodne zwierciadło. Czy załopotałyby we mnie zaczątki skrzeli, zgęstniałaby sól płynąca w mojej krwi? (s.137) ”
“Nieznajomych najłatwiej kochać w tym trudnym czasie. Niczego nie żądają, tylko obserwują, wiecznie obserwują. (s.258) ”
“Nasz świat czekał na pożarcie, rozniesienie w drzazgi. (s.145) ”
“Może przepłynął wśród nad duch? Nie, to ta poezja. ”
“najbardziej jednak boję się chyba śmierci wyobraźni. Tych chwil, kiedy niebo jest po prostu różowe, a dachy zwyczajnie czarne: kiedy umysł rejestruje świat w sposób po prostu fotograficzny, czyli, paradoksalnie, widzi w nim prawdę, lecz prawdę bez wartości. (s.268) ”
“I znów zjeba na dzień dobry; czy ona kiedyś nauczy się chociaż udawać przy innych, że ma do mnie jakiś szacunek? I co, jej przydupas Rufo nie uraczył jej odpowiedzią o tym, co, z kim i dlaczego?...”
“Jestem tu dla ciebie. Pozwól sobie pomóc, pozwól mi być teraz, skoro kiedyś nie mogłem, skoro tak bardzo zawaliłem. Nigdy nie wybaczę sobie, że byłaś sama, że nie uratowałem cię przed rozlewem krwi, że patrzyłaś na tyle okropieństwa. Pozwól mi to odpokutować...”
“Była skałą z miękkim wnętrzem. Trwała. Dla mnie. Urodzona przywódczyni. Potrzebowałem tyle przeklętych tygodni, aby to dostrzec. Tyle ich zmarnowałem...”
“Moje ciało mówiło jedno, a głowa drugie. Nie mogłam pojąć, dlaczego tak ciągnęło mnie do tego Włocha. ”
“Czy właśnie od morskiego krajobrazu czasów dzieciństwa nauczyłam się miłości do tego, co dzikie i zmienne? Góry mnie przerażają - po prostu dumnie tkwią. W górskim bezruchu duszę się jak przygnieciona zbyt wielką poduszką. (s.142) ”
“- Czy ty wiesz, co to jest poezja?
- Nie mam pojęcia. Powiedz - odpowiedziałam.
- Garść popiołu.
Już zaczyna się uśmiechać głupawo i z dumą, a wtedy ja mówię:
- Z poezją jest dokładnie tak samo, jak z tymi trupami, które krajesz na kawałki. Oni też są tylko prochem, pyłem i niczym więcej. Moim zdaniem piękny poemat ma dłuższy żywot niż stu twoich pacjentów wziętych do kupy.”
“Ale to nie cisza jest przyczyną niepokoju, tylko -powtórzę raz jeszcze- nasze wewnętrzne szumy. Kiedy wokół nas panuje cisza, słyszymy szum naszego wnętrza. A to czasami nas przeraża. Czujemy się zmieni do spojrzenia na siebie i to bez względu na to, czy zwracamy na niego uwagę, czy nie- ten hałas trwa. Nie sposób przecenić umiejętność zarządzania nim: pozwala nam wrócić do nas samych, odzyskać ciszę i spokój. ”
“Mierzymy się z nowymi wyzwaniami,przekonujemy się, do czego tak naprawdę jesteśmy zdolni, odbudowujemy się na nowo po tym trudnym procesie, dojrzalsi i mądrzejsi. To właśnie w tym momencie zaczynamy doświadczać przyjemności z przebywania we własnym towarzystwie, a także z ludźmi, których sami wybraliśmy, ponieważ służy to naszemu dobru. W razie potrzeby potrafimy powiedzieć 'nie" i odcinamy się od tego, co nam nie służy. ”
“Beatrice, przez te wszystkie lata. Nigdy nie ujawniłaś, że twoja matka zmarła, że mieszkałaś z nami jak uciekinierka, a potem żyłaś w czymś na kształt większego schowka na szczotki na ostatnim piętrze kamienicy przy piazza Padella, nigdy nie przyznałaś, że cierpisz na trądzik(...), że w liceum nie miałaś żadnych koleżanek. Cała twoja historia, wszystko to, kim jesteś, pominęłaś w narracji. Wymazałaś każdego.”
“Wyruszyłyśmy, ona dumna, ja przygnębiona. Ona stawiająca pewnie jedną smukłą nogę przed drugą, ja zakłopotana, ze spuszczonym wzrokiem i nadstawionymi uszami gotowymi uchwycić nawet najcichsze szyderstwo. Adrenalina spadła, pojawiła się skrucha, przekonanie, że lepiej by było, gdybym pozostała w ukryciu. ”
“Dopiero teraz to sobie uświadamiam: to ja chciałam być lubiana, zwłaszcza przez chłopaków, i dlatego sama się karałam i ubierałam jak chłopak. Bea dbała jedynie o to, by wywoływać reakcje, pogrążać inne dziewczyny jedna po drugiej samą swoją obecnością. Bo ona zawsze i wszędzie prowadziła wojnę. A prawda jej duszy ujawniła się w pełni właśnie tamtego popołudnia.”
“(...) dociera do mnie, że to, kim jesteśmy naprawdę, jest nieskończenie bardziej interesujące i poruszające niż to, na kogo za wszelką cenę chcielibyśmy wyglądać.”
“Od zawsze zastanawiało mnie, dlaczego niektórzy ludzie wydają się pewni siebie szczęśliwi, zdecydowanie kroczą przez życie, osiągając kolejne sukcesy i cele, podczas gdy inni kulą się za kurtyną ze wzrokiem wbitym w podłogę rozmyślając o tym, jak wyglądałoby ich życie, gdyby urodzili się w innej skórze.”
“Piękno i śmierć to dwie strony tego samego medalu.”